- To też moja wina nie da się ukryć, gdybym nie zareagował po tej grze Agnieszki, to by do takiej sytuacji nie doszło - studził nastoje w rozmowie z dziennikarzami Radwański.
Trener przyznał, że powinien był zachować zimną krew. Ponadto stwierdził, że fakt współpracy na linii ojciec - córka wywołuje czasami dodatkowe spięcia.
- Nie jesteśmy pinokiami, nie jesteśmy z drewna Nie umiemy być aż taki aktorami, żeby takie rzeczy ukrywać - dodał Radwański.
Radwański zaprzeczył, też możliwość zakończenia współpracy i podkreślił, że czeka na powrót po kontuzji Urszuli Radwańskiej by "team" był już w pełnym składzie.
Posłuchaj nagrania wywiadu z Robertem Radwańskim:
Robert Radwański - ojciec Agnieszki Radwańskiej tłumaczy córkę: To też moja wina (POSŁUCHAJ NAGRANIA)
Wielkoszlemowy Turniej Roland Garros w pełni. Jednak zamiast o sukcesach Agnieszki Radwańskiej (21 l.) mówi się głównie o jej zachowaniu wobec ojca, w trakcie przegranego pojedynku z Jarosławą Szwedową (23 l.). Ojciec tenisistki postanowił ostatecznie wypowiedzieć w tej sprawie i wyjaśnić całe zdarzenie.