Długonoga Katie Boulter zdradza, że łączą ją szczególne relacje z dziadkiem, 84-letnim Brianem. I bardzo za nim tęskni. - Podczas tej epidemii i izolacji było mi bardzo ciężko - wyznała piękna Katie. - Tak naprawdę zgłosiłam się do fundacji Age UK, żeby móc utrzymywać relacje ze starszymi ludźmi. Mam bliskie relacje z moim dziadkiem. To dzięki niemu zostałam wielką fanką Leicester City. Teraz nie możemy się widywać i naprawdę za nim tęsknię - mówi Katie Boulter. - Bardzo lubię spędzać czas ze starszymi osobami. Być może dzięki tej pracy w fundacji będę chociaż trochę mniej tęsknić za dziadkiem.
Zaspana kochanka słynnego tenisisty wstała z łóżka i ZACHWYCA bez makijażu! [ZDJĘCIA]
Jako wolontariusza brytyjska tenisistka ma zajmować się starszymi osobami, które mieszkają w pobliżu. Będzie im robić zakupy, pomagać w drobnych sprawach, czy po prostu umilać im czas rozmową. - Po prostu zrobię wszystko, żeby im pomóc trochę ułatwić życie. Mam nadzieję, że dzięki mnie nie będą tacy samotni. Najlepiej by było, gdyby tak jak ja byli fanami Leicester City. Miałabym wtedy dużo tematów do rozmowy - uśmiecha się Katie Boulter.
Żona Manuela Neuera ma ROMANS z kierowcą wyścigowym?! Spędzili upojny weekend na wyspie!