Reprezentantka USA rozstawiona była z numerem 15 czyli najwyżej spośród Amerykanek. Turniej tradycyjnie bojkotują siostry Venus i Serena Williams, które kiedyś po meczu deblowym zostały tu wygwizdane przez kibiców. Sloane zajmuje 17. miejsce w rankingu WTA. Polka jest o 20. miejsc niżej.
Na korcie jednak tej różnicy nie było widać. Polka po 42 minutach rozstrzygnęła na swoją korzyść pierwszego seta. Od stanu 3:2 wygrała sześć kolejnych gemów i dopiero przy 3:0 dla Uli w drugim secie przebudziła się Amerykanka. DOprowadziła do stanu 2:3, następnie Polka wyszła na prowadzenie 5:2 i... zmarnowała dwie piłki meczowe. Rywalkę udało się przełamać w dziesiątym gemie i zakończyć mecz po godzinie i 27 minutach. Teraz Ulę czeka teoretycznie dużo prostsze zadanie - mecz w 64. na świecie Amerykanką Jamie Hampton.
Ula Radwańska sprawiła niespodziankę i wyeliminowała Amerykankę
2013-03-10
10:07
Młodsza z sióstr Radwańskich nie była faworytką meczu ze Sloane Stephens. Mimo to Polka sprawiła niespodziankę - wygrała 6:3, 6:4 i wyeliminowała wyżej rozstawioną rywalkę.