Jelena Ostapenko

i

Autor: AP

zaskakujące zachowanie

Wielka rywalka Igi Świątek przekroczyła granice żenady. Kompletna kompromitacja po bolesnej lekcji tenisa

2024-02-15 12:11

Iga Świątek jak burza przechodzi przez kolejne etapy turnieju WTA 1000 w Doha. Polka ponownie broni tytułu na tej imprezie (przed rokiem były to zawody rangi WTA 500), a na jej drodze w ćwierćfinale stanie utytułowana i niezwykle doświadczona Wiktoria Azarenka. Białorusinka w poprzedniej rundzie pokonała nemezis Igi Świątek – Jelenę Ostapenko. Łotyszka po meczu znów dała popis żenady.

Dobry początek Świątek w Dosze, jej wielka rywalka już odpadła!

Turniej WTA w Dosze póki co świetnie układa się dla Igi Świątek. Polka miała w pierwszej rundzie wolny los, natomiast w drugiej bezwzględnie rozprawiła się z Soraną Cirsteą 6:1, 6:1. W drugiej rundzie trafiła na Rosjankę Jekaterinę Aleksandrową, lecz i ona nie była w stanie sprostać liderce rankingu, choć postawiła jej trudniejsze warunki – co prawda przegrała pierwszego seta 1:6, ale w drugim uległa Polce 4:6, zmuszając ją parokrotnie do obrony break-pointów. Nie zmienia to jednak faktu, że Świątek jest „w gazie” i na pewno nie musi bać się starcia ze starszą i bardziej doświadczoną Wiktorią Azarenką. Białorusinka pokonała w poprzedniej rundzie wielką rywalkę naszej zawodniczki, Jelenę Ostapenko.

Ostapenko nie dała rady Azarence i nie spotka się ze Świątek

Jelena Ostapenko jest w tym sezonie w bardzo dobrej formie – wygrała turnieje w Adelajdzie i Linzu. Wydawało się, że może zagrozić Świątek w obronie tytułu, bowiem drabinka kojarzyła je właśnie w ćwierćfinale, a Polka, w co trudno uwierzyć, nigdy z Ostapenko nie wygrała, choć mierzyły się ze sobą już 4 razy. Tym większe było zaskoczenie, jak Azarenka (która Magdalenę Fręch wyeliminowała w 1. rundzie dopiero w trzech setach) pokonała Jelenę Ostapenko w dwóch setach, w pierwszym wygrywając bez straty gema! Po meczu Łotyszka nie potrafiła zachować klasy, a jej zachowanie wzbudziło wiele dyskusji.

Żenujące zachowanie Jeleny Ostapneko

Po spotkaniu obie zawodniczki podeszły do siatki, by sobie podziękować za mecz – Azarenka wyciągnęła rękę natomiast Ostapenko skierowała w stronę Białorusinki... rakietę! Zażenowana rywalka opuściła ręce w geście rezygnacji i poszła podziękować sędziemu. Oczywiście, ktoś mógłby powiedzieć, że Łotyszka zrobiła to w geście solidarności z Ukrainą – Ukraińscy zawodnicy i zawodniczki nie podają ręki Rosjanom i Białorusinom z powodu trwającej wojny. Łotwa wspiera Ukrainę, więc taka teoria byłaby względnie logiczna, gdyby nie fakt, że Ostapenko w tym roku... już dwa razy zagrała z Azarenką (w Brisbane i Australian Open) i wówczas nie miała problemu, by podać rękę Białorusince (choć też te mecze przegrała).

Obserwatorzy podkreślają, że w tym spotkaniu Ostapenko była niezwykle sfrustrowana i trudno się dziwić, bowiem, przegrała bardzo dotkliwie i swoje nerwy pokazywała już na korcie. Co więcej niejednokrotnie wykazywała się ona zachowaniem nieprzystającym do profesjonalnego sportowca – w 2023 roku miała m.in. wyzywać Jelenę Rybakinę podczas meczu w Rzymie.

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze