Azarenka od dawna rywalizuje z Marią Szarapową o miano... najgłośniej jęczących zawodniczek. Obie potrafią wydać z siebie dźwięk o natężeniu nawet 120 decybeli, a więc startującego samolotu. Po co to robią? Teorie są dwie - by przestraszyć przeciwniczkę lub by usztywnić mięśnie w trakcie uderzenia.
Wimbledon 2015: Kim jest Garbine Muguruza?
We wtorek Azarenka wygrała pierwszego seta z Williams, ale zeszła z kortu w Londynie pokonana. - Ćwiczyłam obok Rafaela Nadala i uważam, że on wydaje z siebie głośniejsze dźwięki niż ja, ale nikt tego nie zauważył. Dlaczego? Nie rozumiem tego. Dwie tenisistki dają z siebie absolutnie wszystko na korcie i są głośno - powiedziała po meczu Azarenka. - Czy to jest kłopot dla tenisa? Myślę, że najwyższy czas, aby zakończyć ten temat, ponieważ nie to się liczy, kiedy zawodnicy są na korcie centralnym. Liczy się gra i właśnie to ujrzeliśmy w naszym spotkaniu - dodała tenisistka z Białorusi.
Azarenki w turnieju już nie ma, jest za to Agnieszka Radwańska. Jutro zmierzy się z Hiszpanką Garbine Muguruzą. W drugiej parze półfionałowej Williams zagra z Szarapową.