Wiktoria Azarenka turniej w Miami wygrała już trzy razy i teraz wyrosła na główną faworytkę do kolejnego triumfu. W IV rundzie Białorusinka rozbiła (6:2, 6:2) Agnieszkę Radwańską. Potem poradziła sobie z Karoliną Pliskovą (7:5, 6:3). - Gram wreszcie swój tenis. Cieszę się, że mogę znowu robić to, co kocham i w czym jestem dobra - mówi Azarenka. Problemy osobiste, przez które gwiazda z Białorusi musiała zawiesić karierę, kibice tenisa doskonale znają. W grudniu 2016 roku tenisistka urodziła syna Leo. Ojcem jest Billy McKeague. Problemy zaczęły się w połowie 2017 roku, gdy Azarenka i jej chłopak rozstali się. McKeague wystąpił do sądu w Los Angeles o przyznanie mu prawa opieki nad dzieckiem. Sędzia postanowił, że tenisowa gwiazda, jako obywatelka innego kraju, nie może opuścić z synem Kalifornii aż do zakończenia rozprawy. Z tego powodu Azarenka nie zagrała w nowojorskim US Open i w kolejnych turniejach. Zapowiedziała, że nie zostawi dziecka. Teraz powoli Wika wychodzi na prostą. Zagrała już w Indian Wells. Teraz walczy w Miami, gdzie mogła zabrać synka.
Sloane Stephens po sensacyjnym triumfie w US Open wpadła w głęboki dołek. - Miałam problemy z kontuzjami, przez które nie mogłam grać na takim poziomie jak wcześniej. Teraz jestem zdrowa i forma poszła w górę - tłumaczy Amerykanka. Ciemnoskóra tenisistka w Miami rozbiła już m.in. Andżelikę Kerber (6:1, 6:2).
Półfinał Azarenka - Stephens zostanie rozegrany w czwartek 29 marca o godz. 19. czasu polskiego. Niestety TVP Sport, który ma prawa do tego turnieju, nie pokaże na żywo w telewizji tego spotkania. Mecz Azarenka - Stephens będzie można oglądać w internecie i aplikacji moblinej na stronie sport.tvp.pl
Final 4️⃣. #MiamiOpen
Post udostępniony przez Miami Open (@miamiopen) Mar 29, 2018 o 8:21 PDT