ATP Dubaj. Hurkacz – Rublow. Typy, kursy (25.02.2022)

Hubert Hurkacz, 11. zawodnik rankingu ATP, w Dubaju jeszcze nie stracił seta. W ćwierćfinale zaimponował. Ograł Jannika Sinnera pewnie, 6:3, 6:3, choć to Włoch był faworytem tego starcia. Obaj znają się doskonale, tworzyli parę w turnieju debla, z którego się wycofali ze względu na rywalizację indywidualną.

Hurkacz wcześniej ograł 30. w rankingu Alexandra Bublika (6:3, 6:1), następnie ograł 69. w rankingu Alexa Molcana (6:3, 6:2) ze Słowacji.

Andriej Rublow, 7. w rankingu ATP, rozstawiony w Dubaju z numerem 2., nie prezentował się tak efektownie. W 1. rundzie ograł Daniela Evansa (6:4, 7:5), ale był to jedyny mecz, w którym wygrał bez straty seta. W 1/8 finału rywalizował z Soonwoo Kwonem, wygrał 2:1 (4:6, 6:0, 6:3). W ćwierćfinale także przegrał pierwszego seta z Mackenzie McDonaldem, aby wygrać dwa kolejne (2:6, 6:3, 6:1).

Przed turniejem w Dubaju polski zawodnik startował w Rotterdamie, ale tam pożegnał się z rywalizacją w 1/8 finału, odpadając z dużo niżej notowanym (58. ATP) Lorenzo Musettim (3:6, 7:5, 3:6).

Natomiast Rublow wygrał turniej w Marsylii pokonując w finale Felixa Auger-Aliassime (7:5, 7:6). Rublow także grał w Rotterdamie, dotarł tam do półfinału, w którym przegrał z Auger-Aliassime (7:6, 4:6, 2:6). Ma obecnie serię 7 zwycięstw z rzędu, a wspomniana porażka z Holandii była jedyną w 11 ostatnich grach Rosjanina.

W pojedynkach bezpośrednich lepszy jest jednak Polak. Hurkacz i Rublow grali przeciwko sobie 2 razy. W 2020 roku w Rzymie było 2:1 (7:6, 3:6, 6:2) dla Hurkacza, a w 2021 roku, w Miami, 2:0 (6:3, 6:4) dla Polaka.