Wielkie starcie, a dla Liverpoolu rewanż za 2018 rok. Wówczas, na Stadionie Olimpijskim w Kijowie wygrał Real, zdobywając Ligę Mistrzów 3. raz z rzędu. Królewscy zwyciężyli 3:1, był to ostatni finał, w którym drużyny strzeliły więcej niż 2 gole.
Liverpool nie przegrał 18 ostatnich meczów, od 1/8 Ligi Mistrzów (0:1 z Interem). Wspaniała seria nie pozwoliła mu wywalczyć mistrzostwa Anglii. Przegrał je jednym punktem z Manchesterem City.
Real na spokojnie odzyskał mistrzostwo Hiszpanii, co stało się jasne na 4 kolejki przed końcem. Potem Królewscy już lekko traktowali obowiązki ligowe, wygrywając tylko raz, 2 mecze remisując, przegrywając derby Madrytu (0:1).
Dla Liverpoolu to 10. finał Ligi Mistrzów. Wygrał 6 razy, przegrał 3-krotnie. Królewscy w tym najważniejszym meczu wystąpią już po raz 17. Są rekordzistami, także pod względem zwycięstw, triumfowali 13 razy, a trzy mecze przegrali. To statystyka wspólnie z Pucharem Europy Mistrzów Krajowych. Jednak trzeba zauważyć, że od powstania Ligi Mistrzów, drużyna z Madrytu nie przegrała żadnego z finałów (7). Ostatniej porażki doznała w PEMK w 1981 roku.
The Reds na spokojnie znaleźli się w finale. Sprawę właściwie rozstrzygnęli w pierwszym meczu z Villarreal, wygrywając 2:0. Tyle, że już na początku rewanżu stracili 2 bramki i musieli gonić. Nie tylko dogonili, ale i przegonili graczy Żółtej Łodzi Podwodnej, wygrywając 3:1.
Za to Real właściwie wrócił z piekła do nieba. W rywalizacji z Manchesterem City przegrał 3:4 w pierwszym meczu. W drugim, u siebie, stracił bramkę w 73. minucie. Kiedy zegar wybijał 90. minutę wyrównał Rodrygo, który minutę później, w pierwszej minucie doliczonego czasu, strzelił gola na 2:1 i doprowadził do dogrywki. Pięć minut po wznowieniu gry Karim Benzema wykorzystał rzut karny i dał Realowi … nierealny wydawało się awans.
Liverpool wgrał 10 z 12 ostatnich meczów w Champions League. 9 z 11 spotkań Realu kończyło się wynikiem powyżej 2,5 gola. Liverpool strzelał 2 gole w 11 z 12 ostatnich meczów w Lidze Mistrzów, a Real w 8 z 10 ostatnich. Real nie przegrał jednak 5 ostatnich spotkań z Liverpoolem. Jak widać statystyki wskazują na to, że nie będzie to klasyczny nudny finał. Obie drużyny mają we krwi ofensywę, co pokazały nie raz, nie dwa i nie trzy. Trudno więc typować inaczej, jak na minim 3 bramki w tym meczu.
NASZ TYP
- Ponad 2,5 gola
KURSY
- TOTALbet – 1.75
- BETFAN – 1.74
- eWinner - 1.72
- Fortuna – 1.70
KURSY – WYGRANA LIVERPOOLU
- TOTALbet – 2.25
- Totolotek – 2.06
- PZBuk – 2.05
- LVBET – 2.02
KURSY – WYGRANA REALU
- TOTALbet – 3.48
- PZBuk – 3.45
- Fuksiarz – 3.45
- eWinner – 3.31
Kursy aktualne na 27.05.2022, godz. 19:00. Mogą ulec zmianie.
SYTUACJA KADROWA
W obu drużynach jest bardzo dobra. W Liverpoolu Fabinho i Thiago zdążyli się wyleczyć, podobnie w Realu miało miejsce z Davidem Alabą i Marcelo.
PRZEWIDYWANE SKŁADY
LIVERPOOL: Alisson – Alexander-Arnold, Konate, Van Dijk, Robertson – Henderson, Fabinho, Thiago – Salah, Mane, Diaz.
REAL: Courtois – Carvajal, Militao, Nacho, Mendy – Modric, Casemiro, Kroos – Valverde, Benzema, Vinicius Junior.