Iga Świątek do spotkania IV rundy przeciwko Qinwen Zheng przystępowała jako zdecydowana faworytka, ale już pierwszy set pokazał, że nie będzie to łatwy pojedynek. Polka co prawda szybko przełamała rywalkę, ale w dalszej fazie tej partii Chinka odpowiedziała tym samym. Następnie obie panie jeszcze po razie przełamały serwis przeciwniczki, co doprowadziło do tie-breaka. Pomimo, że Iga prowadziła w nim już 5:2, ostatecznie przegrała 5:7, a pierwszy set padł łupem rewelacyjnej Chinki. Polka w kolejnych dwóch partiach pokazała jednak ogromną klasę. Najpierw wyrównała bowiem stan rywalizacji – i to w wielkim stylu, wygrywając 6:0, a w decydującym secie dwukrotnie przełamała Zheng, zwyciężając ostatecznie 6:7, 6:0, 6:2 i meldując się w ćwierćfinale French Open. Dla najlepszej obecnie tenisistki na świecie było to już 32. zwycięstwo z rzędu, a jej ambicje z pewnością się na tym nie kończą. Już w środę 21-latka będzie miała szansę na kolejny triumf, w meczu ćwierćfinałowym zmierzy się wówczas z Amerykanką Jessicą Pegulą. Bukmacherzy z TOTALbet nie mają wątpliwości – każdy inny rezultat niż wygrana Świątek byłby nie lada sensacją.
Rozstawiona z nr 11 Amerykanka być może nie prezentuje na kortach Rolanda Garrosa olśniewającej formy, ale jak do tej pory konsekwentnie wygrywa swoje spotkania. 28-latka wejście w turniej miała dosyć łatwe, w I rundzie pokonała bowiem Chinkę Qiang Wang (6:2, 6:4). Schody zaczęły się już jednak w kolejnym starciu, przeciwko Anhelinie Kalininie. Pegula łatwo wygrała pierwszą partię, drugą także zaczęła od dwóch przełamań i wydawało się, że jest na jak najlepszej drodze do zwycięstwa. Wtedy jednak obudziła się Ukrainka, która odwróciła losy tej partii i po trzykrotnym przełamaniu rywalki doprowadziła do wyrównania. W decydującym secie doszło aż do pięciu przełamań, a jedno więcej zaliczyła Amerykanka, dzięki czemu mogła świętować awans do III rundy. Tam czekała już na nią Tamara Zidansek, która jednak nie była w stanie ugrać w tym starciu choćby seta. Ostatecznie Pegula zwyciężyła 6:1, 7:6. W kolejnym starciu los skojarzył Amerykanką z Iriną Begu z Rumunii. Mecz ten był bardzo emocjonujący, a 28-latka do zwycięstwa potrzebowała nieco ponad dwóch godzin. Finalnie Pegula wygrała 4:6, 6:2, 6:3, dzięki czemu w ćwierćfinale będzie mogła stawić czoła Idze Świątek. TOTALbet nie ma jednak wątpliwości – faworytką będzie Polka. Bukmacher za każdą złotówkę postawioną na zwycięstwo Świątek płaci bowiem 1.13 zł. Potencjalną wygraną Peguli wyceniono na 6.20 zł.
Kursy TOTALbet:
- Zwycięzca:
Iga Świątek – 1.13 Jessica Pegula – 6.20
- Dokładny wynik:
2:0 – 1.36 2:1 – 4.10
0:2 – 11.00 1:2 – 12.00
- Iga Świątek wygra seta:
tak – 1.04 nie – 9.00
- Jessica Pegula wygra seta:
tak – 2.75 nie – 1.42
- Liczba setów w meczu:
2 – 1.27 3 – 3.30
Podane kursy mogą ulec zmianie.
Pełna oferta dotycząca meczu Iga Świątek – Jessica Pegula dostępna jest W TYM MIEJSCU
Artykuł sponsorowany przez TOTALbet. TOTALbet posiada zezwolenie na urządzanie zakładów wzajemnych. Udział w nielegalnych grach hazardowych grozi konsekwencjami prawnymi. Hazard związany jest z ryzykiem.