Wydaje się, że dzięki rezultatom półfinałowych meczów Ligi Mistrzów Liverpool mógł zyskać nad Manchesterem City psychologiczną przewagę. „The Reds” – pomimo przejściowych trudności – pokonali bowiem Villarreal i w sposób dość pewny zameldowali się w wielkim finale. Dzień później ich główny konkurent w walce o mistrzostwo Anglii – Manchester City – w niewiarygodnych okolicznościach musiał natomiast uznać wyższość Realu Madryt i pożegnał się z rozgrywkami. Szczególnie przebieg tego drugiego meczu może sprawić, że „The Citizens” na finiszu rozgrywek po prostu wyhamują. Nie zmienia to jednak faktu, że jeśli podopieczni Juergena Kloppa chcą za kilka tygodni świętować, muszą wygrać wszystkie cztery spotkania, które zostały im do końca sezonu ligowego. Nie będzie to jednak zadanie proste – liverpoolczyków czekają jeszcze m.in. starcia z Tottenhamem (dom), Aston Villą (wyjazd), Southampton (wyjazd) i Wolverhampton (dom). To właśnie „Koguty” będą zresztą najbliższym rywalem ekipy z miasta Beatlesów. Choć sam mecz zapowiada się naprawdę wyśmienicie, jego zdecydowanym faworytem będą wg TOTALbet gospodarze.
Goście z Tottenham Stadium na Anfield Road przyjadą jednak „na musiku”. Zespół prowadzony przez Antonio Conte zgubił w ostatnich tygodniach punkty w starciach przeciwko Brighton (0:1 u siebie) oraz Brentford (0:0 na wyjeździe), co mocno skomplikowało jego sytuację w ligowej tabeli. „Koguty” mają obecnie w dorobku 61 „oczek”, co daje im piątą lokatę w ligowej tabeli. Celem drużyny z Londynu jest jednak znalezienie się w TOP4, a strata do wyprzedzającego ich lokalnego rywala – Arsenalu – wynosi zaledwie 2 punkty. Choć w przyszły weekend oba zespoły spotkają się jeszcze w bezpośrednim pojedynku, Tottenham czeka wcześniej równie ważne spotkanie. Podopieczni byłego szkoleniowca Interu Mediolan będą musieli w wyjazdowym meczu zmierzyć się z Liverpoolem. Choć drużyna ze stolicy z pewnością ma ambicje na wywiezienie z Anfield kompletu punktów, eksperci z TOTALbet nie uważają takiego scenariusza za zbyt prawdopodobny. Za każdą złotówkę postawioną na zwycięstwo gości bukmacher płaci bowiem aż 5.80 zł, analogiczny zarobek w przypadku triumfu „The Reds” wynosi natomiast 1.48 zł.
Kursy TOTALbet:
- Wynik meczu:
Liverpool – 1.48 remis – 4.60 Tottenham – 5.80
- Podwójna szansa:
1/X – 1.14 1/2 – 1.19 X/2 – 2.60
- Liverpool strzeli gola:
tak – 1.08 nie – 6.60
- Tottenham strzeli gola:
tak – 1.52 nie – 2.37
- Strzelec gola:
Mohamed Salah – 1.90 Heung Min Son – 3.00
Diogo Jota – 2.27 Harry Kane – 3.15
Sadio Mane – 2.40 Dane Scarlett – 4.60
Divock Origi – 2.65 Steven Bergwijn – 4.70
Roberto Firmino – 2.75 Lucas Moura – 5.60
Podane kursy mogą ulec zmianie.
Pełna oferta dotycząca meczu Liverpool – Tottenham dostępna jest W TYM MIEJSCU
Listen to "SuperSport" on Spreaker.Artykuł sponsorowany przez TOTALbet. TOTALbet posiada zezwolenie na urządzanie zakładów wzajemnych. Udział w nielegalnych grach hazardowych grozi konsekwencjami prawnymi. Hazard związany jest z ryzykiem.
