Napoli i Liverpool w rozgrywkach Ligi Mistrzów mierzyły się do tej pory czterokrotnie. Co ciekawe, każdy z tych meczów to historia najnowsza. „Partenopei” oraz „The Reds” trafiały na siebie w fazie grupowej w sezonach 2018/2019 oraz 2019/2020. Bilans tej rywalizacji jest jednak nieco zaskakujący, więcej zwycięstw na swoim koncie mają bowiem piłkarze spod Wezuwiusza. Bardzo dobrym prognostykiem przed środowym meczem dla podopiecznych Luciano Spalettiego z pewnością będzie fakt, że Napoli wygrało oba domowe starcia przeciwko Liverpoolowi – 1:0 w 2018 roku i 2:0 dwanaście miesięcy później. Choć na Anfield tak kolorowo już nie było, zawodnikom z Neapolu udało się wyrwać remis 1:1. Drugie ze spotkań na Wyspach Brytyjskich zakończyło się zwycięstwem podopiecznych Juergena Kloppa 1:0. Powyższe rezultaty dobitnie pokazują, że neapolitańczycy są dla Liverpoolu równorzędnym rywalem, a w środę możemy przez to spodziewać się tak naprawdę każdego rozstrzygnięcia. Bukmacherzy z TOTALbet są jednak zdania, że piłkarze z miasta Beatlesów powinni tym razem przełamać złą passę, wywożąc z Neapolu komplet punktów.
Jeśli mielibyśmy jednak wskazać drużynę, która lepiej rozpoczęła obecny sezon ligowy, bez wątpienia byłoby to Napoli. Drużyna prowadzona przez Luciano Spalettiego co prawda gubiła dwukrotnie punkty, ale po pięciu rozegranych kolejkach ma w swoim dorobku już 11 „oczek”, zajmując pozycję wicelidera Serie A (lepsza jest jedynie Atalanta). „The Reds” natomiast jak do tej pory zaliczyli jeden spektakularny występ i całą masę przeciętnych. „Spektakularny” – to słowo idealnie określa karuzelę, na którą podopieczni Juergena Kloppa zabrali beniaminka z Bournemouth. Rezultat 9:0 robi ogromne wrażenie, a spokojnie mógł być wyższy, swojego dnia nie miał wówczas choćby Mo Salah, który ani razu nie trafił do siatki. Poza tym spotkaniem liverpoolczycy prezentowali się jednak rozczarowująco – zanotowali trzy remisy oraz porażkę z Manchesterem United, a jedyne zwycięstwo (2:1 nad Newcastle) odnieśli bardzo szczęśliwie, w samej końcówce. Zawodnicy z Anfield po sześciu kolejkach mają na koncie zaledwie 9 punktów i do swojego największego konkurenta – Manchesteru City – tracą już 5 „oczek”. Niewykluczone jednak, że ewentualne zwycięstwo w Neapolu sprawi, że maszyna dowodzona przez niemieckiego szkoleniowca wreszcie nabierze rozpędu. Zdaniem bukmacherów z TOTALbet jest to zresztą dość prawdopodobny scenariusz. Potencjalne zwycięstwo angielskiej ekipy „wyceniono” bowiem na 2.01, w przypadku triumfu gospodarzy jest to natomiast 3.45.
Piękniejsza strona sportu - sędzina Fernanda Colombo.
Galeria poniżej:
Kursy TOTALbet:
- Wynik meczu:
Napoli – 3.45 remis – 3.65 Liverpool – 2.01
- Podwójna szansa:
1/X – 1.74 1/2 – 1.28 X/2 – 1.31
- Napoli strzeli gola:
tak – 1.31 nie – 3.15
- Liverpool strzeli gola:
tak – 1.16 nie – 4.65
- Strzelec gola:
Victor Osimhen – 2.83 Mohamed Salah – 2.42
Giovanni Simeone – 3.40 Darwin Nunez – 2.49
Gianluca Gaetano – 3.65 Diogo Jota – 2.75
Hirving Lozano – 3.70 Roberto Firmino – 2.92
Giacomo Raspadori – 3.85 Luis Diaz – 3.25
Podane kursy mogą ulec zmianie.
Pełna oferta dotycząca meczu SSC Napoli – FC Liverpool dostępna jest W TYM MIEJSCU
Listen to "SuperSport" on Spreaker.Artykuł sponsorowany przez TOTALbet. TOTALbet posiada zezwolenie na urządzanie zakładów wzajemnych. Udział w nielegalnych grach hazardowych grozi konsekwencjami prawnymi. Hazard związany jest z ryzykiem.