Kibice na długo zapamiętają ostatnie mecze Pogoni i Wisły. Portowcy rywalizowali z Cracovią, walczyli, starali się, strzelili gola w 2. minucie doliczonego czasu (Sebastian Kowalczyk). Mimo tego tylko zremisowali, bo 180 sekund później stracili bramkę i dwa punkty.
Wisła grała bardzo dobry mecz z Lechem Poznań, najlepszy od wielu miesięcy. Prowadziła 1:0 po golu Zdenka Ondraska w końcówce pierwszej połowy. W 55. minucie zdobyła drugą bramkę, ale została anulowana przez VAR, jak się później okazało, niesłusznie. Prowadzenie utrzymała do 8. minuty doliczonego czasu, kiedy Kolejorz wyrównał po sprytnym i efektownym strzale Antonio Milicia.
Remis w Krakowie kosztował Pogoń utratę pozycji lidera na rzecz Rakowa. Portowcy mają 50 punktów po 25 meczach, najmniej porażek spośród wszystkich drużyn (3), do zespołu z Częstochowy tracą punkt, także o punkt wyprzedzają Lecha.
Wisła, mimo dobrego meczu, kolejny raz nie wygrała. Przedłużyła fatalną serię bez zwycięstwa w lidze do 10 meczów. Ostatni raz wygrała w PKO Ekstraklasie 7 listopada, w derbach Krakowa (1:0). Biała Gwiazda jest w strefie spadkowej, na 16. miejscu. Ma 24 punkty po 25 meczach. Do bezpiecznego miejsca traci 3 punkty, a o te w Szczecinie będzie bardzo trudno.
Bo Pogoń bardzo dobrze gra u siebie. W 12 meczach ugrała 29 punktów, to najlepszy wynik w lidze wspólnie z Lechem i Wisłą Płock. Wygrała 9 razy, 2 mecze zremisowała, raz przegrała. Strzeliła 30 goli (najlepszy wynik w lidze), straciła 11 bramek.
Biała Gwiazda w tym sezonie przywiozła z wyjazdów tylko 9 punktów (2 wygrane, 3 remisy, 8 porażek). Na boiskach rywali traci średnio 2 razy więcej goli, niż strzela (12-24). W ekstraklasie nie wygrała w delegacji od 16 października 2021 roku, kiedy pokonała Górnika Zabrze (1:0). W 4 ostatnich spotkaniach wyjazdowych zdobyła tylko punkt (1:1 z Lechią).
Jesienią, w Krakowie, lepsza okazała się Pogoń, która wygrała 1:0. W poprzednim sezonie w Krakowie wygrała Wisła (2:1), a w Szczecinie był remis (2:2).
Teraz zdecydowanie faworytem jest walcząca o mistrzostwo Pogoń. W Krakowie też jest duże ciśnienie, bo kolejne niepowodzenie może oznaczać krok w stronę spadku do pierwszej ligi. Można być pewnym, że oba zespoły będą walczyć. Pogoń wcale może nie mieć tak łatwego meczu, jak się w teorii może wydawać, choć inny wynik, niż wygrana Portowców, na pewno będzie sporą niespodzianką. Spodziewamy się zwycięstwa Pogoni, ale też kilku bramek. Postawimy ponad 2,5 gola po dużo wyższym kursie, niż zwycięstwo Portowców.
NASZ TYP
- Ponad 2,5 gola
KURSY
- TOTALbet – 1.90
- BETFAN – 1.87
- eWinner – 1.86
- Totolotek – 1.85
KURSY – WYGRANA POGONI
- TOTALbet – 1.50
- STS – 1.47
- PZBuk – 1.47
- Totolotek – 1.47
Kursy aktualne na 17.03.2022, godz. 20:15. Mogą ulec zmianie.
SYTUACJA KADROWA
W Pogoni nie zagrają Alexander Gorgon i Kacper Smoliński – obaj są kontuzjowani. W Wiśle zabraknie Jakuba Błaszczykowskiego i Patryka Plewki – także z powodu urazów.
PRZEWIDYWANE SKŁADY
POGOŃ: Stipica – Bartkowski, Triantafyllopoulos, Łasicki, Mata – Dąbrowski – Fornalczyk, Drygas, Kowalczyk, Grosicki – Zahovic.
WISŁA KRAKÓW: Biegański – Gruszkowski, Colley, Frydrych, Hanousek – Poletanović, Fazlagić – Savić, Fernandez, Cisse – Ondrasek.
