Do pewnego momentu obecny sezon był dla Warty Poznań doprawdy niesamowity. Drużyna prowadzona przez Dawida Szulczka przed własną publicznością prezentowała się bowiem katastrofalnie, nadrabiając jednak znakomitymi wynikami w meczach wyjazdowych. Dość powiedzieć, że „Warciarze” po jedenastu rozegranych meczach mieli na koncie 14 punktów, z czego aż 13 wywalczyli na obcych stadionach. Jedyną porażkę ponieśli jednak z wicemistrzem Polski – Rakowem Częstochowa. W ostatnich tygodniach trend ten zaczął się jednak odwracać. Najpierw poznaniacy bez punktów wrócili z wyjazdowego meczu przeciwko Legii Warszawa (0:1), a następnie – co było zaskoczeniem chyba dla wszystkich – wreszcie wygrali przed własną publicznością, pokonując Jagiellonię Białystok (2:0). To zwycięstwo miało zresztą bardzo duże znaczenie, pozwoliło bowiem oddalić się od strefy spadkowej na pięć „oczek”. Dobre nastroje zostały jednak zmącone w środę, gdy podopieczni Szulczka nieoczekiwanie ulegli pierwszoligowej Sandecji Nowy Sącz w meczu 1/16 finału Pucharu Polski. Pomimo niewątpliwego rozczarowania piłkarze ze stolicy Wielkopolski w najbliższą sobotę będą chcieli ponownie cieszyć się z wygranej na własnym stadionie. Tym bardziej, że zmierzą się z innym zespołem walczącym o utrzymanie – Górnikiem Zabrze. Pomimo, że to zabrzanie znajdują się niżej w tabeli, będą wg TOTALbet nieznacznym faworytem tego spotkania.
Górnik ma bowiem w składzie gwiazdę, której poznaniakom wyraźnie brakuje. Mowa oczywiście o Lukasie Podolskim. Mistrz świata z 2014 roku próbkę swoich ogromnych umiejętności dał w czwartkowym, derbowym meczu Pucharu Polski przeciwko GKS-owi Katowice. Mecz ten nie układał się po myśli zabrzan, ale dzięki dwóm pięknym bramkom „Poldiego” wywalczyli oni awans do kolejnej rundy. W rozgrywkach ligowych 37-latek jednak nie błyszczy. Dość powiedzieć, że wciąż czeka na swojego premierowego gola w tym sezonie. Jest to jednak zawodnik takiego kalibru, że może „odpalić” w dowolnym momencie, defensorzy Warty będą musieli otoczyć go zatem troskliwą opieką. Nie inaczej będzie w przypadku Szymona Włodarczyka, który po letnim transferze z Legii Warszawa szybko wkomponował się w układankę Bartoscha Gaula. Młody napastnik jak do tej pory czterokrotnie pokonywał bramkarzy rywali i z pewnością ma chrapkę, aby w sobotę powiększyć swój dorobek. Zapewne ten duet w dużej mierze sprawił, że to w zespole Górnika eksperci TOTALbet upatrują nieznacznego faworyta sobotniej potyczki. Bukmacher za każdą złotówkę postawioną na triumf zabrzan płaci bowiem 2.60 zł, w przypadku wygranej Warty jest to natomiast 2.81 zł.
Listen to "SuperSport" on Spreaker.Kursy TOTALbet:
- Wynik meczu:
Warta – 2.81 remis – 3.45 Górnik – 2.60
- Podwójna szansa:
1/X – 1.48 1/2 – 1.33 X/2 – 1.44
- Warta strzeli gola:
tak – 1.32 nie – 3.10
- Górnik strzeli gola:
tak – 1.30 nie – 3.20
- Total – suma goli w meczu:
poniżej 0.5 – 8.75 powyżej 0.5 – 1.06
poniżej 1.5 – 3.30 powyżej 1.5 – 1.32
poniżej 2.5 – 1.79 powyżej 2.5 – 2.00
poniżej 3.5 – 1.30 powyżej 3.5 – 3.45
poniżej 4.5 – 1.10 powyżej 4.5 – 6.60
poniżej 5.5 – 1.03 powyżej 5.5 – 12.00
Podane kursy mogą ulec zmianie.
Pełna oferta dotycząca meczu Warta Poznań – Górnik Zabrze dostępna jest W TYM MIEJSCU
Artykuł sponsorowany przez TOTALbet. TOTALbet posiada zezwolenie na urządzanie zakładów wzajemnych. Udział w nielegalnych grach hazardowych grozi konsekwencjami prawnymi. Hazard związany jest z ryzykiem.