Kolarz trenował na balkonie i POTWORNIE się poparzył. Pokazał szokujące ZDJĘCIE

Pandemia koronawirusa sprawiła, że świat sportu musiał się zatrzymać. W obawie przed wirusem odwołano tak naprawdę wszystkie imprezy sportowe z mistrzostwami Europy w piłce nożnej i igrzyskami olimpijskimi na czele. Od kilku dni coraz częściej pojawiają się informacje, że może już niebawem ponownie zobaczymy zmagania sportowców.

Czy wolno JEŹDZIĆ NA ROWERZE? Rower - POLUZOWANIE OBOSTRZEŃ. Czy można jeździć na rowerze od 20 kwietnia. Jazda na rowerze parki i lasy. NOWE ZASADY. Jazda na rowerze a koronawirus

Nadal jednak nie ma konkretnej daty wznowienia danych dyscyplin. Zawodnicy jak i kibice muszą uzbroić się więc w cierpliwość i czekać, aż świat upora się z pandemią. Dla sportowców to spore wyzwanie, bo muszą dbać o swoje ciało, a w porównaniu z "normalnymi" warunkami mają bardzo ograniczone możliwości. Muszą decydować się na ćwiczenia w domu.

Robert Lewandowski z GOŁĄ KLATĄ walnął poranną kawkę! Fanki OSZALEJĄ z podniecenia! ZDJĘCIE

Przykład hiszpańskiego kolarza, Enrica Masa pokazuje, że nawet we własnych czterech ścianach trzeba na siebie uważać. Zawodnik postanowił potrenować na balkonie, czemu sprzyjała słoneczna pogoda. Ta okazała się jednak zdradliwa. Mas ćwiczył bez koszulki, co przypłacił spaloną skórą. Słońce przypiekało na tyle mocno, że plecy kolarza mocno się zaczerwieniły. - Dla słońca nie ma różnicy... Pali tak samo na balkonie, jak na ulicy - napisał Mas w opisie do zdjęcia na Instagramie.