Gradobicie na wyścigu koalrskim

i

Autor: Twitter

Kolarze przeżyli prawdziwy ARMAGEDON na trasie. Sceny przypominały KONIEC ŚWIATA [WIDEO]

2020-08-14 7:44

Wielkie ściganie w kolarstwie pomału się rozpędza. Po emocjach związanych z Tour de Pologne, peleton przeniósł się do Francji, gdzie odbywa się jeden z najpopularniejszych wyścigów, Criterium du Dauphine. Kolarze na trasie II etapu mieli ogromnego pecha, bo musieli mierzyć się z załamaniem pogody i gradobiciem, które zagrażało ich zdrowiu.

Criterium du Dauphine co roku stanowi mocne przetarcie przed największym wyścigiem kolarskim, a więc Tour de France. Kolarze mają okazję sprawdzić się na alpejskich trasach i pokonać szczyty znane z Wielkiej Pętli. W tym roku Criterium du Dauphine odbywa się dopiero w sierpniu, a przyczyna zmiany w kalendarzu jest jasna. Nie zmienia się jednak poziom trudności tego wyścigu.

Fabio Jakobsen oddycha i je dzięki TEJ RURCE w gardle. Wciąż nie może mówić [ZDJĘCIA]

Gdyby i tego było mało, zawodnicy musieli walczyć na trasie II etapu z załamaniem pogody. Kolarstwo jest takim sportem, w którym nie da się uchronić kolarzy przed nagłymi zjawiskami atmosferycznymi. A to powoduje niekiedy groźne sytuacje. Gdy etap zmierzał już do końca, na trasie zaczął padać deszcz. Ten zmienił się jednak w potężne gradobicie.

Kolarz doznał POTWORNYCH obrażeń po kraksie. Mimo WYBITYCH ZĘBÓW dojechał do mety

Z nieba zaczęły spadać kulki lodu wielkości piłek pingpongowych. Niektórzy zawodnicy zaczęli szukać schronienia, bo uderzenie taką kulką zagrażało ich zdrowiu, a nawet życiu. Patrząc na nagrania z trasy można odnieść wrażenie, że takie sceny przypominają koniec świata. Niektórzy zawodnicy zostali mocno poobijani przez grad.

Najnowsze