Dwukrotna wicemistrzyni olimpijska wystartowała po ciężkim treningu wysokogórskim. Wyścig rozegrał się na trudnej technicznie trasie i przy upalnej temperaturze. Od razu po starcie utworzyły się dwie pary. O zwycięstwo walczyły mistrzyni świata, Australijka Rebecca McConnell (grupa Primaflor-Mondraker-XSauce) i była mistrzyni olimpijska, Francuzka Julie Bresset (Massi UCI Team). Za nimi ścigały się Włoszczowska (KROSS ORLEN Cycling Team) i Hiszpanka Rocío del Alba García. Polka okazała się mocniejsza.
- Startowałam na lekkim zmęczeniu. Po serii treningów na dużej wysokości moje samopoczucie nie było najlepsze, ale wierzę, że od teraz będzie lepiej - mówiła po wyścigu Maja Włoszczowska. - Cieszę się, że utrzymałam pozycję liderki klasyfikacji generalnej Superprestigio MTB. Jestem bardzo zadowolona z całego cyklu wyścigów w Hiszpanii, mam nadzieję, że zaprocentują one dobrą formą w zbliżających się zawodach Pucharu Świata.
Inauguracyjny pucharowy start czeka ją za dwa tygodnie, w Albstadt w Jurze Szwabskiej. Następnie na 23 maja zaplanowała powrót w żółtej koszulce do cyklu Superprestigio Faster MTB. Przedostatni wyścig tego cyklu odbędzie się w Eldzie, także w prowincji Alicante.