Wszystko wydarzyło się na drodze pomiędzy miejscowościami Duitama i Paipa. Utalentowana dziewczyna marzyła, aby rozpocząć karierę sportową i zapowiadała się na doskonałą kolarkę. Jej trener, Fabio Gordillo, w rozmowie z lokalnymi mediami przyznał: - Mieszkała w Boyace razem ze swoimi rodzicami od dłuższego czasu i miała ogromne oczekiwania względem swojej kariery sportowej.
Niestety, życie kolarki przerwało tragiczne wydarzenie na drodze do domu. Lokalne służby wszczęły już śledztwo w tej sprawie, ale póki co jeszcze nikogo nie aresztowały. Nie dostosowano się jednak do prośby lokalnych władz, które podkreślają, że w tamtych rejonach należy zachować szczególną uwagę nie tylko z powodu pieszych, ale także właśnie kolarzy.