Majka od początku roku wszystko podporządkował przygotowaniom do Wielkiej Pętli. Wygrał wyścig Dookoła Słowenii i był drugi w Kalifornii. - Procentuje katorżnicza praca, jaką wykonaliśmy z Pawłem Poljańskim podczas zgrupowania w Sierra Nevada. Przez miesiąc mieszkaliśmy i trenowaliśmy na wysokości 2500 m n.p.m. Noga podaje, forma jest - mówi "Super Expressowi" Rafał.
Poljański, Maciej Bodnar (32 l.) i mistrz świata Peter Sagan (27 l.) mają we Francji pomagać Majce. A wsparcie będzie Rafałowi bardzo potrzebne. - Przed takim wyzwaniem jeszcze nie stawałem. Dotąd jeśli byłem szefem, to tylko szefem. pomocników. Teraz nie muszę się oglądać na innych, pracować na lidera. Celuję w podium, ale będę zadowolony, jeśli skończę wyścig w pierwszej piątce - dodaje Majka, który dwukrotnie, w 2014 i 2016 roku, wygrywał klasyfikację górską Tour de France.
Oprócz Majki, Bodnara i Poljańskiego w 104. edycji TdF pojedzie jeszcze Michał Kwiatkowski (27 l.) w brytyjskiej grupie Sky.
Wyścig potrwa od 1 do 23 lipca, liczy 21 etapów. Wielkie ściganie zacznie się czasówką w niemieckim Duesseldorfie, drugi etap poprowadzi do belgijskiego Liege, a rywalizacja we Francji rozpocznie się od trzeciego etapu. W sumie kolarze przejadą 3516 kilometrów.