Fani kolarstwa jeszcze rok temu mogli oglądać 30-latek w zawodowym peletonie. Teraz Gins miała pojawić się w zupełnie innej roli, ale również związanej z jej ukochaną dyscypliną sportu. Mimo braku większych sukcesów Gins jest całkiem rozpoznawalna w swoim kraju. Na Instagramie śledzi ją ponad 20 tysięcy użytkowników, którzy niejednokrotnie mogli zobaczyć jej nieco odważniejsze zdjęcia. Belgijka nie ma bowiem żadnych oporów, aby chwalić się swoim wysportowanym ciałem. Co więcej przed rokiem miała szansę pozować dla "Playboy'a", a niedługo potem wzięła udział w sesji zdjęciowej dla belgijskiej firmy, a celem sesji było stworzenie kalendarza. I właśnie to najprawdopodobniej pozbawiło ją szans na wymarzoną pracę. Szczegółów dowiecie się z galerii poniżej.
i
ROZBIERANE ZDJĘCIA pogrążyły blondwłosą piękność. Potraktowali ją BRUTALNIE, straszny cios
Nie pierwszy raz przekonujemy się, że jedna życiowa decyzja może położyć się cieniem na przyszłości człowieka. Z nadziejami o pracy marzeń musiała pożegnać się była belgijska kolarka, Tara Gins. Zawodniczka miała niebawem przejąć posadę dyrektora sportowego w jednej z młodzieżowych drużyn kolarskich, ale oferta została cofnięta po tym, jak ktoś trafił na jej rozbierane zdjęcia.