Nikt nie spodziewał się, że pierwszy etap TdP 2020 zakończy się tak tragicznie. Przez prawie 200 kilometrów zaplanowanych na środę przez organizatorów zmagań kolarze walczyli zawzięcie o jak najlepsze pozycje. I choć po drodze zdarzyło się kilka kraks oraz problemów, to nie wyglądały one na tyle poważnie, aby ktokolwiek mógł mówić o poważniejszych kłopotach ze zdrowiem. Aż do ostatnich metrów wyścigu...
Okropne obrażenia Fabio Jakobsena. Ma zmiażdżone podniebienie, walczy o życie
Dylan Groenewegen wykazał się brakiem odpowiedzialności zepchnął w ogrodzenie Fabio Jakobsena, przez co ten doznał tak rozległych obrażeń, że od razu przetransportowano go do szpitala, gdzie rozpoczął walkę o życie. Głos w tej sprawie już teraz zabrała Międzynarodowa Unia Kolarska.
"UCI zdecydowanie potępia niebezpiecznie zachowanie kolarza Dylana Groenewegena, który wepchnął Fabio Jakobsena w barierki na kilka metrów przed metą, powodując karambol podczas wyścigu w pierwszym etapie Tour de Pologne. Groenewegen został zdyskwwalifikowany z wyścigu przez komisję sędziowskim. UCI, która uważa zachowanie Groenewegena za niedopuszczalne, natychmiast skierowała sprawę do Komisji Dyscyplinarnej, aby zażądać nałożenia sankcji proporcjonalnych do powagi zdarzenia.
Nasza organizacja całym sercem wspiera poszkodowanych kolarzy" - napisano w komunikacie.
Na razie pewne jest tylko tyle, że holenderski sprawca całego zamieszania nie pojedzie już w kolejnych etapach Tour de Pologne. Na kolejne sankcje względem kolarza będzie trzeba poczekać do czasu, gdy odpowiednie organy przeanalizują całe wydarzenie w sposób rzetelny i spokojny.