Chris Froome z Team Sky w czwartek był w fantastycznej formie. Brytyjczyk potwierdził, że w tegorocznym Tour de France jedzie mu się świetnie i osiemnasty etap ukończył z czasem 30:43. Drugi Tom Dumoulin z Giant-Alpecin miał na mecie aż 21 sekund straty do najlepszego kolarza. Najniżej na podium stanął Fabio Aru z Astany, tracąc do Froome'a 33 sekundy.
Polacy w "czasówce" nie spisali się dobrze. Najlepszy z nich był Maciej Bodnar. Walczący o zwycięstwo w klasyfikacji górskiej Rafał Majka stracił do brytyjskiego zwycięzcy ponad trzy minuty. Na osiemnastym etapie nie było oczywiście premii, dlatego też Polak z zespołu Tinkoff utrzymał prowadzenie w walce o tytuł najlepszego górala Tour de France 2016.