Znany kolarz na treningu otarł się o śmierć! Emocjonalny wpis sportowca: Mam dość...
KG
2019-11-1819:55
Czy ten artykuł był ciekawy? Podziel się nim!
Alessandro De Marchi kolarz polskiej grupy CCC na Instagramie daje upust swoim emocjom. Zawodnik twierdzi, że podczas treningu szalony kierowca mało go nie potrącił! Oburzony Włoch opisuje całą sytuacje, z której jasno wynika, że samochód mógł mu wyrządzić sporą krzywdę. "Drogi kierowco-ignorancie, nienawidzę cię z całego serca" - pisze kolarz.
Do zdarzenia doszło podczas niedzielnego treningu na zboczu góry nazywanej "Tonino 2" w kierunku miasteczka Buja. Niczego nie świadomy kolarz nagle został zaskoczony przez pędzący samochód, który cudem w niego nie uderzył. - Jadę spokojnie do góry. Nagle słyszę nadjeżdżający samochód, który prawie dotyka mojego łokcia. Duże Audi mija mnie z trzy razy większa prędkością w odległości zaledwie kilku centymetrów, powtarzam centymetrów. Straciłem równowagę i upadłem, jedyne co mi pozostało to tylko krzyczeć z całych sił na kierowcę - napisał Włoch w swoim poście na Instagramie.
- Mam dość, naprawdę dość! Nadal boli mnie gardło od krzyków w kierunku kierowcy samochodu, po kolejnym bliskim wypadku. Nie mogę tego dłużej wytrzymać - dodaje zawodnik. De Marchi opowiada, że spotkał później pojazd i zwrócił uwagę kierującemu. Zawodnik nie usłyszał przeprosin, a "nie dotknąłem Cie, idź do diabła". Włoch chciał zrobić zdjęcie tablic rejestracyjnych oraz mężczyzny, ale znów spotkał się z wulgaryzmami skierowanymi w jego osobę.
- Drogi kierowco-ignorancie, w swoim pięknym Audi A6, prawie mnie zabiłeś… bo chciałeś być szybciej w kiosku. Drogi kierowco-ignorancie, nienawidzę cię z całego serca i mam nadzieję, że to czytasz, a ktoś, kto zapamiętał twój samochód teraz sobie o tobie przypomni i zrozumie jaki jesteś - tak kończy swoją wypowiedź zawodnik.
Nie jest to pierwszy przypadek gdy środowisko kolarskie zwraca uwagę na takie sytuacje. Dwa lata temu podczas treningu zginął 37-letni Michele Scarponi. Potrącił go kierowca furgonetki, który w tym czasie oglądał filmik w telefonie.