Na osłodę Gortatowi pozostają jego indywidualne statystyki: rzucił 17 punktów, miał 10 zbiórek, 4 bloki oraz przechwyt.
Trzeba podkreślić, że był to już 12 mecz Polaka z rzędu, w którym zapisał na swym koncie minimum 10 zbiórek. Marcin jest już bliski pobicia rekordu najlepszego w historii pod tym względem w Suns Shonna Mariona, który w 2001 zaliczył 13 meczów w sezonie z minimum 10 zbiórkami. W Phoenix nie zagrał rozgrywający Steve Nash, który ma opuchnięte kolano.