Marcin Gortat po odejściu z Los Angeles Clippers przyznał, że w tym momencie ma już tylko jeden cel, którym jest oczywiście zostanie mistrzem NBA. Z kim chciałby to osiągnąć? Polak przyznawał, że sam siebie polecałby do zespołu Golden State Warriors. Ten jednak na razie się nie kwapi do zatrudnienia naszego koszykarza.
Jak informuje portal SportoweFakty.wp.pl, Gortat miał propozycje z innych klubów najlepszej ligi na świecie. Co ważne, nie z ekip dużo słabszych od Clippers, a takich, które w tym sezonie za główny cel obierają sobie triumf w rozgrywkach. Polak miał odrzucić ofertę od chociażby rewelacji tego sezonu, Milwaukee Bucks.
Według doniesień, Gortat ma być zorientowany na grę w Warriors i inne kluby na ten moment go nie interesują. To dość dziwna decyzja, zwłaszcza, że Bucks dominują w tym sezonie i każdy inny wynik niż wejście do finału będzie wielką sensacją! Polak woli jednak poczekać, ale czy to mu się opłaci?
35-letni Gortat gra w NBA od kilkunastu lat. Swoją karierę zaczynał w Orlando Magic, a potem grał jeszcze dla Phoenix Suns, Washington Wizards i w ostatnim czasie dla LA Clippers. W amerykańskiej lidze wystąpił łącznie w niemal siedmiuset spotkaniach!
Polecany artykuł: