Federacja IAAF ukarała 4-letnim zawieszeniem Abrahama Kiptuma (30 l.), za niezgodności w paszporcie biologicznym, co oznacza manipulacje krwią w wyniku jej przetoczenia lub zaaplikowania farmaceutyków. Wraz z zawieszeniem anulowano wszystkie jego wyniki od października 2018 r., w tym rekord świata w półmaratonie (58.18 min.).
Procedura prawna ciągnęła się od kwietnia, gdy po wykryciu dopingu Kiptum nie został dopuszczony do maratonu w Londynie. Sam biegacz oczywiście zaprzeczył, aby stosował zabronione metody lub substancje. Twierdził, że zmiana parametrów krwi mogła wynikać z wysiłku na dużej wysokości albo z faktu oddania krwi innej osobie.
W grupie obecnie zawieszonych kenijskich lekkoatletów są m. in. mistrzowie olimpijscy: maratonka Jemima Sumgong czy średniodystansowiec Asbel Kiprop.
A liczba Kenijczyków, u których wykryto niedozwolony doping od roku 2004 do sierpnia 2018 urosła do 138. Agencja WADA podała w specjalnym raporcie, że najczęściej wykrywanymi substancjami były kortykosterydy oraz sterydy anaboliczne Nandrolon i erytropetyna (EPO). Wszystkie one poprawiają wytrzymałość organizmu.