W wieku 76 lat zmarł Dick Fosbury - mistrz olimpijski w skoku wzwyż z 1968 roku, który w Meksyku wynikiem 2,24 m ustanowił rekord igrzysk. Amerykanin jako pierwszy zaczął stosować technikę zwaną flopem. Metoda przyjęła się tak dalece, że od lat stosowana jest przez wszystkich skoczków i skoczkinie wzwyż..
Styl ten polega na przeniesieniu głowy ponad poprzeczkę, a następnie wygięciu ciała do tyłu i przeskoczeniu poprzeczki w taki sposób, aby znajdowała się ona za plecami zawodnika. "Z ciężkim sercem muszę ogłosić, że mój wieloletni przyjaciel Dick Fosbury zmarł spokojnie we śnie w niedzielę po nawrocie chłoniaka" – napisał na Instagramie Ray Schulte, który był agentem lekkoatlety.
Nie żyje Dick Fosbury. To on zrewolucjonizował skok wzwyż