Haratyk, który dzierży tzw. absolutny rekord Polski (22,32 m na otwartej arenie) cztery razy pokonał w piątkowym konkursie barierę 21 m. Wyprzedził Norwega Thomsena - 20,51 m i halowego rekordzistę Polski, Konrada Bukowieckiego – 20,32 m.
Piotr Lisek skoczył o tyczce 5,72 m i zajął 4. miejsce. Jak wyjawił – do niedawna wykonywał trening siłowy i najlepsza forma w zimie jeszcze przed nim. Wygrał mistrz świata Sam Kendricks (USA) przed rewelacyjnym Filipińczykiem Johnem-Ernesta Obieną - obaj 5,86 m. Kendricks atakował potem bez powodzenia wysokość 6,02 m. W cieniu ich rywalizacji rekord świata kadetów (do lat 17) pobił wynikiem 5,60 m Rosjanin w barwach Białorusi, Matwiej Wołkow, syn wicemistrza olimpijskiego 1980.
17/07/2021 Z Rosji na Białoruś? Utalentowany tyczkarz Matwiej Wołkow gotów zmienić barwy narodowe https://sport.se.pl/lekkoatletyka/z-rosji-na-bialorus-utalentowany-tyczkarz-matwiej-wolkow-gotow-zmienic-barwy-narodowe-aa-J7F5-tM4Z-4AGe.html?preview=eU0k46pt2BoSuSBIbyrsbD%2BfTKxgDAPcUPF4/cP2Wds%3D
W pierwszych tegorocznym starcie Ewa Swoboda była najlepsza w biegu na 60 m uzyskując 7,23 s w przedbiegu i 7,22 s w finale.
Pierwszy start Karoliny Kołeczek dał jej rekord życiowy na 60 m przez płotki - 8,01 s, o 0,10 s za Amerykanką Christine Clemons.
Kamila Lićwinko miała łzy w oczach skoczywszy wzwyż tylko 1,84 m.
Na dystansie 60 m mężczyzn najszybszy był mistrz świata w sztafecie 4x100 m, Mike Rodgers (USA) - 6,52 s. Za jego plecami rekordy życiowe pobili ciemnoskóry Włoch Lamont Jacobs – 6,53 i Dominik Kopeć – 6,66 s.