Natalia Kaczmarek od kilku lat należy do ścisłej czołówki światowej lekkoatletyki. Reprezentantka Polski regularnie zdobywa medale na dystansie 400 metrów i jest jedną z najbardziej utytułowanych zawodniczek biało-czerwonych w ostatnim czasie. Przede wszystkim jest multimedalistką igrzysk olimpijskich, bo ma krążek każdego koloru. Do złota i srebra dołożyła w tym roku brąz na igrzyskach w Paryżu. Nie są to jednak jedyne medale, jakie Kaczmarek ma w swojej gablocie z trofeami i można się spodziewać, że do tej kolekcji coś jeszcze dołoży.
Kaczmarek o macierzyństwie
Mistrzyni skupia się jednak na razie na innych rzeczach. Już niebawem będzie miała powody do wielkiej radości, bo jeszcze we wrześniu Kaczmarek i Konrad Bukowiecki wezmą ślub. Między innymi dlatego lekkoatletka będzie miała nieco dłuższą przerwę w treningach. Ale jakie ma plany prywatnie? W rozmowie z Eurosportem Kaczmarek zdradziła, że skupia się na przyszłorocznych mistrzostwach świata i chce kontynuować swoją karierę. Przyznała jednocześnie, że po zostaniu mamą do sportu już nie wróci.
Wtedy Kaczmarek skończy karierę
- Jak zostanę mamą, nie wrócę już do sportu, a na razie chcę biegać, więc jeszcze trochę poczekam - przyznała brązowa medalistka ostatnich igrzysk olimpijskich. - W roku 2025 mistrzostwa świata na stadionie będą późno, dopiero we wrześniu, plan jest zatem taki, żeby przygotować się do hali, między innymi dlatego pozwalam sobie teraz na trochę dłuższy odpoczynek. Nie chodzi nawet o zmęczenie fizyczne, bo za bardzo go nie odczuwam, a o psychikę. Głowa też musi odpocząć, żeby potem mieć chęci do tego przesuwania kolejnych granic - dodała Kaczmarek.