Paweł Fajdek

i

Autor: PAWEL SKRABA / SUPER EXPRESS Paweł Fajdek

Wielki pech Pawła Fajdka przed mistrzostwami świata! Stracił szansę na występ, przeżył trudne chwile

2022-07-06 17:58

Lekkoatletyczne mistrzostwa świata w Eugene w stanie Oregon zbliżają się wielkimi krokami, a polscy kibice powoli zaczynają żyć tą imprezą. Od lat głównych nadziei medalowych upatrujemy w rzucie młotem. W tym roku nie będzie inaczej, ale Paweł Fajdek miał wielkiego pecha przed MŚ! Czterokrotny mistrz świata z rzędu przeżył trudne chwile. Nieco ponad tydzień przed imprezą docelową stracił szansę na występ!

Na polskich kibiców spadła już jedna fatalna wiadomość związana z medalowymi nadziejami na MŚ w Eugene. Anita Włodarczyk doznała kontuzji przed czerwcowymi mistrzostwami Polski, gdy... pojmała złodzieja, który próbował ukraść jej samochód. Najwybitniejsza młociarka w historii dokonała obywatelskiego zatrzymania i przekazała przestępcę w ręce policji, ale brawurową akcję okupiła urazem, który wymagał operacji. W związku z tym trzykrotna mistrzyni olimpijska po raz drugi z rzędu nie wystartuje w mistrzostwach świata. Te rozpoczną się w Stanach Zjednoczonych już 15 lipca, ale polski młot ma się dobrze nawet bez Włodarczyk. Wśród kobiet jedną z kandydatek do medalu będzie Malwina Kopron, a w rywalizacji mężczyzn właściwie jedynymi faworytami są Wojciech Nowicki i Paweł Fajdek. Ten drugi powalczy o piąte złoto MŚ z rzędu, jednak przed najważniejszą imprezą sezonu miał ogromnego pecha.

Będzie nowa życiówka? Mistrz olimpijski Wojciech Nowicki w świetnej formie przed mistrzostwami świata

W znakomitej formie przed MŚ są też "Aniołki Matusińskiego". Piękna Natalia Kaczmarek zbliżyła się do rekordu Ireny Szewińskiej!

Wielki pech Pawła Fajdka przed mistrzostwami świata! Stracił szansę na występ

MŚ w stanie Oregon rozpoczną się już 15 lipca, a młociarze pójdą na pierwszy ogień. Tego dnia odbędą się kwalifikacje do konkursu, a walka o medale odbędzie się 16 lipca! Pierwotnie światowy czempionat miał się odbyć w sierpniu ubiegłego roku, ale został przeniesiony z powodu igrzysk olimpijskich w Tokio, które przełożono z 2020 roku ze względu na pandemię koronawirusa. Tym samym w sezonie 2022 dojdzie zarówno do MŚ, jak i mistrzostw Europy - te zaplanowano na sierpień w Monachium. Fajdek będzie faworytem w obu imprezach, ale przed wylotem do Stanów Zjednoczonych przeżył naprawdę trudne chwile.

Anna Kiełbasińska weszła na najwyższe obroty. Wygrywa bieg za biegiem

Sonda
Czy Paweł Fajdek to najlepszy młociarz w historii Polski?

Na dwa tygodnie przed MŚ Fajdek miał wziąć udział w zawodach w Sotteville-lès-Rouen, co miało być jego próbą generalną. Niestety, występ polskiego młociarza nie doszedł do skutku. Wszystko przez problemy lotnicze, które odbijają się także na przygotowaniach do startu w Eugene! 33-latek miał kłopoty z dotarciem do Francji na czas, ale pojawił się na stadionie. Tyle, że nie jako zawodnik, a jako VIP. O szczegółach trudnej sytuacji opowiedział w rozmowie z WP SportoweFakty Szymon Ziółkowski, trener brązowego medalisty olimpijskiego z Tokio.

- Przez problemy z samolotami, Paweł musiał spędzić noc na lotnisku we Frankfurcie, a potem rano nie udało mu się złapać samolotu w Luksemburgu i do Francji dotarł z dużym opóźnieniem - wyznał mistrz olimpijski z Sydney. - Dodatkowo na miejscu okazało się, że jego bagaż zagubił się w czasie jednej z przesiadek i do dziś nie wiadomo, gdzie dokładnie jest. Próbowaliśmy to wyjaśnić, ale już wiemy, że do mistrzostw świata nie uda się załatwić tej sprawy - dodał Ziółkowski.

Sofia Ennaoui po kontuzji szybka jak nigdy dotąd. Ma apetyt na wielkie bieganie

W utraconym bagażu znajdowały się m.in. ulubione rękawice i buty Fajdka, jednak na szczęście nie wpływa to na jego występ podczas MŚ. Polak ma przygotowany rezerwowy sprzęt. - Nie jest to zupełnie nowy sprzęt, bo byliśmy przygotowani na taki wypadek, ale i tak nie jest to sytuacja komfortowa. Paweł jest wkurzony i zupełnie mu się nie dziwię. [...] Teraz przynajmniej ma nauczkę, by następnym razem zabierać najważniejszy sprzęt w bagażu podręcznym - podsumował trener czterokrotnego mistrza świata.

Bark nie odpuszcza Marii Andrejczyk. Wicemistrzyni olimpijska w tym sezonie ryzykuje
Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze