Było około godziny 1:40 w nocy, gdy pociąg z wracającymi z meczu Lech Poznań - Legia Warszawa kibicami stołecznej ekipy, zatrzymał się na stacji w Kutnie. Specjalny skład musiał stanąć, ponieważ ktoś zaciągnął hamulec awaryjny. Na peron wybiegło około 200 szalikowców Legii. - Kibice weszli na peron, rzucając petardami hukowymi i odpalając race kierowali się w stronę głównego budynku dworca - opowiedziała portalowi polsatsport.pl st. asp. Edyta Machnik z policji w Kutnie.
- Na szczęście zostali zatrzymani przez zgromadzonych na dworcu policjantów prewencji z Łodzi i z Kutna. Zatrzymano dwóch mężczyzn, z których jeden ma obrażenia ręki. Najprawdopodobniej powstały w wyniku odpalenia petardy - dodała funkcjonariuszka.
W wyniku nocnych zajść na dworcu uszczerbek na zdrowiu odniosły przynajmniej dwie osoby. Policja zabezpieczyła nagrania z monitoringu, by ustalić kto wyrządził szkody na dworcu w Kutnie.
Wyniki na żywo - sprawdź na kogo warto postawić
Tabele i statystyki z 16 dyscyplin