W Wiśle "król szatni" jest jeden - "Sobol". - To, co ma powiedzieć, mówi właśnie w szatni i raczej nikt mu się nie sprzeciwia - mówi nam osoba z obozu Wisły. - A to, że nie udziela wywiadów, nie ma znaczenia. Dla naszych piłkarzy jego "niemedialność" nie ma znaczenia - mówi nam osoba z obozu mistrza Polski.
Przeczytaj koniecznie: Robbie Keane śrubuje strzelecki rekord reprezentacji Irlandii
Z zagranicznych piłkarzy najwyżej w hierarchii jest Serb Ivica Iliew. - Wcześniej był szanowany ze względu na umiejętności i sukcesy. Doszedł do tego charakter. I z każdym dobrze się dogaduje - mówi nam działacz Wisły. Sporo do powiedzenia ma też Patryk Małecki, który mimo że nie mówi w obcym języku, jest... łącznikiem między Polakami a obcokrajowcami, dbając o atmosferę.
Patrz też: Wojciech Szczęsny: Zawaliłem ten mecz!
I największa sensacja - Maor Melikson. Innych bije umiejętnościami na głowę, ale w szatni... - Siedzi z boku, cichutko. W nic się nie wtrąca. To, co ma pokazać, pokazuje na boisku - mówi nasz informator.