Dla Wisły Kraków ten mecz mial być rewanżem za zeszłoroczną klęskę z "góralami" w Pucharze Polski.
Nie udało się. Od początku to piłkarze Podbeskidzia byli bardziej zdeterminowani.
Przeczytaj koniecznie: Widzew kolejnym katem Cracovii! Czerwono w Łodzi!
W 27.minucie z rzutu wolnego dośrodkował Sylwester Patejuk, a Słowak Juraj Dancik głowa huknął pod poprzeczkę.
Wiślacy byli bezradni i nie mieli pomysłu na grę. Po przerwie goście oddali inicjatywę mistrzom Polski, ale ambitnie się bronili i kolejne sensacyjne zwycięstwo ekipy z Bielska-Białej pod Wawelem stało się faktem.