W czwartek Legia stanie przed bardzo trudnym wyzwaniem. Już dwa lata temu mierzyła się z Ajaksem w 1/16 finału Ligi Europy i wtedy Holendrzy w dwumeczu rozbili "Wojskowych" aż 4:0. Tym razem zespołowi Jacka Magiery daje się większe szanse na awans, ale ten faworytem i tak nie będzie. A dodatkowo musi uważać na nieczyste zagrywki rywali, którzy chwytają się wszelkich środków, byle tylko oszukać rywala i wygrać.
Pokazali to w ostatnim meczu ligowym ze Spartą Rotterdam. A konkretnie popis dał Joel Veltman, który zachował się w sposób naprawdę żenujący. W jednej z akcji jego kolega upadł na ziemię po starciu z rywalem. 25-letni obrońca dostał piłkę przy linii bocznej i w okropny sposób wykiwał jednego z zawodników gości. Najpierw wskazał na leżącego na murawie piłkarza Ajaksu, a gdy gracz Sparty stracił czujność i się odwrócił, Veltman wykorzystał to i ruszył na bramkę! Co prawda akcja nie zakończyła się golem, ale Holender pokazał, że zasady fair play są mu zupełnie obce.
25-latek jest w tym sezonie podstawowym piłkarzem Ajaksu i wszystko wskazuje na to, że w czwartek przeciwko Legii wybiegnie w pierwszym składzie. Dlatego też apelujemy do graczy "Wojskowych": Uważajcie na Holendrów i ich brudne zagrywki!