Do momentu kontuzji lider reprezentacji Walii grał bardzo dobrze. W 21. minucie Bale zmarnował znakomitą okazję do strzelenia gola. Jego kapitalne uderzenie po rzucie rożnym poszybowało minimalnie obok bramki Atletico. Jednak na II połowę Bale już nie wyszedł. Okazało się, że przebojowy zawodnik Realu doznał bolesnej kontuzji przywodziciela.
Hiszpańscy dziennikarze szybko wyliczyli, że jest to pierwszy uraz Walijczyka od niespełna roku, ale jednocześnie już dwudziesty w czasie występów w Realu. W jego miejsce na boisku pojawił się Dani Ceballos (22 l.), co spowodowało zmianę taktyki wśród gospodarzy, ale wynik meczu już do końca się nie zmienił. Teraz kibice Realu z niepokojem będą oczekiwac na wieści o stanie zdrowia ich asa atutowego.
Jest to kolejny uraz czołowego zawodnika Królewskich. Wcześniej z gry na co najmniej miesiąc wypadł Isco (26 l.). Hiszpan ostatnio przeszedł operację wycięcia wyrostka robaczkowego, a także Marcelo (30 l.). Brazylijczyk doznał urazu mięśnia płaszczkowatego w środowym meczu z Sevillą (0:3) i do gry powinien wrócić za około trzy tygodnie.
Nie ma zatem wątpliwości, że kontuzja Bale'a jeszcze bardziej skomplikowała i tak trudną sytuację kadrową Realu Madryt.