Mecz pomiędzy Estonią a Bośnią i Hercegowiną musiał zostać przerwany na kilka minut. Powodem tego było zachowanie kibiców drużyny przyjezdnej, którzy na murawę boiska wrzucili kilkadziesiąt rac. Interweniować musieli strażacy, którym uprzątnięcie boiska zajęło parę chwil. Spotkanie udało się wznowić. Bośnia i Hercegowina miała jeszcze szansę na baraże, ale musiała liczyć, że Grecja przegra z... Gibraltarem.
Bosnian supporters obviously not satisfied with the way this campaign ends and how the FA works. Tallinn tonight pic.twitter.com/EjkKmtEVRG
— Saša Ibrulj (@sasaibrulj) 10 października 2017
Zobacz: El. MŚ 2018: Islandia pojedzie na mundial, Walia wyrzucona z baraży. Dramat Słowaków
Przeczytaj: MŚ 2018: Znamy już piętnastu finalistów. Kto zagra w Rosji?
Sprawdź: Sensacja w Argentynie. Leo Messi nie zagra na mistrzostwach świata?!