Mecz Birmingham City - Bournemouth zaczął się jak marzenie dla gospodarzy. Grający ligę niżej zawodnicy już w dziesiątej minucie wyszli na prowadzenie za sprawą Maikela Kieftenbelda. Przyjezdni robili, co mogli, by jeszcze przed przerwą wyrównać stan rywalizacji. Za każdym razem zatrzymywał ich jednak bardzo dobrze dysponowany we wtorek Tomasz Kuszczak. Były golkiper Manchesteru United wygrywał pojedynki między innymi z Jermaine'em Defoe, Markiem Pughą czy Lysem Moussetem.
Po zmianie stron tak różowo dla Kuszczaka już nie było. Po zaledwie pięćdziesięciu dwóch sekundach drugiej połowy skapitulował on po strzale Ryana Frasera. Na nieco ponad dwadzieścia minut przed końcem mocnym strzałem pod poprzeczkę, przy którym Kuszczak nie miał żadnych szans, popisał się Pugh. Wynik 2:1 sprawił, że w kolejnej rundzie Pucharu Ligi Angielskiej zobaczymy Bournemouth. Jak chodzi o Artura Boruca, to on w drugiej rundzie Carabao Cup nie miał zbyt wiele pracy.
Birmingham City - Bournemouth 1:2 (1:0)
Bramki: Mikel Kieftenbeld 11 - Ryan Fraser 46, Marc Pugh 69
Zlatan Ibrahimović zostanie w Premier League?