Artur Boruc

i

Autor: East News Artur Boruc interweniuje podczas meczu Tottenham Hotspur - Bournemouth 4-0. (15 kwietnia 2017 roku)

Artur Boruc lepszy od Tomasza Kuszczaka w Pucharze Ligi Angielskiej

2017-08-23 10:47

Zarówno Artur Boruc (Bournemouth), jak i Tomasz Kuszczak (Birmingham City) zaczęli obecny sezon w roli rezerwowych bramkarzy swoich ekip. Okazją do podniesienia się z ławki było spotkanie Pucharu Ligi Angielskiej (Carabao Cup). W drugiej rundzie tych rozgrywek los skojarzył ich zespoły w bezpośrednim starciu. Zwycięsko wyszło z niego Bournemouth, ale Kuszczak swojego występu nie może się wstydzić.

Mecz Birmingham City - Bournemouth zaczął się jak marzenie dla gospodarzy. Grający ligę niżej zawodnicy już w dziesiątej minucie wyszli na prowadzenie za sprawą Maikela Kieftenbelda. Przyjezdni robili, co mogli, by jeszcze przed przerwą wyrównać stan rywalizacji. Za każdym razem zatrzymywał ich jednak bardzo dobrze dysponowany we wtorek Tomasz Kuszczak. Były golkiper Manchesteru United wygrywał pojedynki między innymi z Jermaine'em Defoe, Markiem Pughą czy Lysem Moussetem.

Po zmianie stron tak różowo dla Kuszczaka już nie było. Po zaledwie pięćdziesięciu dwóch sekundach drugiej połowy skapitulował on po strzale Ryana Frasera. Na nieco ponad dwadzieścia minut przed końcem mocnym strzałem pod poprzeczkę, przy którym Kuszczak nie miał żadnych szans, popisał się Pugh. Wynik 2:1 sprawił, że w kolejnej rundzie Pucharu Ligi Angielskiej zobaczymy Bournemouth. Jak chodzi o Artura Boruca, to on w drugiej rundzie Carabao Cup nie miał zbyt wiele pracy.

Birmingham City - Bournemouth 1:2 (1:0)
Bramki: Mikel Kieftenbeld 11 - Ryan Fraser 46, Marc Pugh 69

Zlatan Ibrahimović zostanie w Premier League?

Reprezentant Anglii oskarżany o zażywanie narkotyków

Angielska policja wyśmiała gwiazdę Arsenalu!

Najnowsze