Dortmund wygrał z Hoffehmeim 3:2, choć od piątej minuty przegrywał 0:1. Potem między 29. minutą a 34. nadeszło piorujące pięć minut w wykonaniu piłkarzy BVB. Gospodarze zdobyli trzy gole i wyszli na prowadzenie. Autorem bramki na 3:1 był Łukasz Piszczek, a wcześniej do siatki trafiali Kevin Groesskreutz i Henrich Mychitarian. Lewandowski w pierwszej połowie miał parę okazji, ale był pilnowany momentami nawet przez paru obrońców. Podobnie było w drugiej częsci gry. Hoffenheim zdobył bramkę kontaktową po błędzie Romana Weidenfellera, który przepuścił strzał z 20 metrów między nogami, ale na więcej gości nie było stać.
W doliczonym czasie gry trener Jurgen Klopp zdecydował się zmienić Lewandowskiego, a kibice zgotowali schodzącemu Polakowi owację na stojąco. Dortmund ma na koncie 68 punktów po 33 meczach. 10 maja, w ostatniej kolejce, BVB zagra na wyjeździe z Herthą Berlin.