W jego wieku wielu piłkarzy albo cieszy się już z piłkarskiej emerytury, albo odcina kupony od wielkiej kariery, zarabiając miliony w Chinach albo Stanach Zjednoczonych. Łukasz Piszczek niczym heros wciąż gra jednak na najwyższym poziomie, w jednej z najlepszych lig na świecie. Mało tego! Pełni zaszczytną rolę kapitana drużyny.
Maciej Lampe KŁÓCI SIĘ z żoną o syna. ZDECYDOWANE stanowiska obu stron
Piszczek w ostatnim meczu z Bayernem zagrał wyśmienicie. Choć jego zespół przegrał, polski obrońca był niemal bezbłędny i doskonale przypilnował Roberta Lewandowskiego. Mimo to, co oczywiste, Piszczek czuł ogromny niedosyt po meczu. „Zdecydowanie było można się pokusić o więcej, jest duży niedosyt. I że nie dał karnego za blok ręką Boatenga?” - napisał w SMS-ie, którego treść ujawnił ekspert Polsatu Artur Wichniarek.
Piszczek pożegnał się z reprezentacją występem w meczu ze Słowenią w listopadzie ubiegłego roku. Ostatnio przedłużył kontrakt z Borussią o dodatkowy rok. W takiej formie mógłby pomóc reprezentacji i w eliminacjach do mistrzostw świata, i na Euro 2021. Łukasz, wracaj!