Przed meczem nikt nie stawiał Cypryjczyków w roli faworytów. Ci jednak byli zabójczo skuteczni. Oddali jeden celny strzał na bramkę Rosjan i zamienili go na bramkę. Uczynił to w 67. minucie Łukasz Gikiewicz, strzałem głową.
Polityczne ryzyko. Barcelona będzie promować się w... Rosji
Gikiewicz może cieszyć się więc z debiutu, ale on i jego koledzy szybko powinni zejść na ziemię. W rewanżu na pewno nie będą faworytami, a Zenit zrobi wszystko, żeby zmazać plamę. Dla Rosjan brak fazy grupowej Ligi Mistrzów byłby istną tragedią. Drugi mecz zaplanowano na 6 sierpnia.
AEL Limassol - Zenit Sankt Petersburg 1:0 (0:0)
Bramka: Łukasz Gikiewicz 67
Tak Łukasz Gikiewicz zapewnił wygraną z Zenitem w swoim debiucie w AEL Limassol:
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail