Wojciech Szczęsny zdecydował się na wzruszające wyznanie. Piłkarz, który zakończył karierę, postanowił powiedzieć o kulisach swojej decyzji w rozmowie z "Dzień Dobry TVN" wyjawiając, co stało za przejściem na emeryturę. Okazuje sie, że tuż przed zawieszeniem butów na kołek bramkarz rozmawiał ze swoim synem, który zwrócił się do niego w poruszający sposób. Łzy same spływają z oczu!
Wojciech Szczęsny zakończył karierę. Poruszająca rozmowa z synem
Jak powiedział Szczęsny w "Dzień Dobry TVN", główną motywację w kończeniu kariery był dla niego brak dalszej chęci w uprawianiu sportu.
- Tak bardzo skracając, to po prostu mi się już nie chce. Ja planowałem karierę skończyć w przyszłym roku, kiedy kończył się mój kontrakt z Juventusem. Ten kontrakt rozwiązaliśmy wcześniej i ja nie jestem gotów na nowe wyzwania, przeprowadzki, logistykę związaną z nowym miejscem, z rodziną. Nie chcę nic robić na siłę. Jest mi dobrze w tym miejscu, w którym jestem i już ta piłka nie jest mi do szczęścia potrzebna - powiedział Wojciech Szczęsny
Jak przyznał bramkarz, tuż przed zakończeniem kariery rozmawiał ze swoim synem, Liamem.
- Tak na parę dni przed ostatecznym podjęciem decyzji zapytałem go, czy byłoby mu smutno, gdybym skończył karierę. I on "Nie, fajnie! Byłbyś cały czas w domu!". No i ja już wiedziałem, że decyzji nie zmienię od tamtej pory - powiedział były golkiper reprezentacji Polski.