Gdy wybuchła wojna na Ukrainie, wielu sportowców mogło podjąć tylko jedną decyzję - od razu wyjechali z Rosji. FIFA i UEFA stworzyły przepisy ułatwiające piłkarzom rozstanie z tamtym krajem, przynajmniej do końca sezonu. Nie wszyscy skorzystali z tej możliwości od razu. Maciej Rybus szybko ogłosił, że nie wyjedzie z Rosji ze względu na rodzinę. Lewy obrońca naszej reprezentacji ma żonę Lanę i dziecko, które dorasta właśnie w kraju agresora na naszego wschodniego sąsiada. Rybus czasem zabiera głos w rosyjskich mediach, rozmawiając o reprezentacji Polski.
Michniewicz ogłosił, że Rybus nie otrzyma powołania
Selekcjoner reprezentacji Polski Czesław Michniewicz ogłosił na jednej z konferencji, że Maciej Rybus nie będzie otrzymywał powołań do kadry w obecnej sytuacji. Panowie mieli za sobą poważną rozmowę w tej sprawie. Piłkarz drużyny z Moskwy twierdzi jednak, że odejdzie z Rosji... nic by w tej kwestii nie zmieniło!
- Wiedziałem już wcześniej, że po swojej decyzji nie zagram na mundialu. Rozmawiałem z selekcjonerem. Wyjaśnił mi, jak wygląda sprawa. Po podjęciu decyzji, że pozostaję w Rosji, wiedziałem, że tracę szansę na grę na mistrzostwach świata. Postanowiłem mimo wszystko zostać - mowi Rybus w rozmowie ze Sport-express.ru.
Maciej Rybus wróci do kadry?!
Maciej Rybus to jeden z najbardziej doświadczonych lewych obrońców naszej kadry. Piłkarz twierdzi, że mimo swojej decyzji nie pożegnał się jeszcze z naszą kadrą. - Nawet gdybym zdecydował się na transfer do klubu z innej ligi, to nie miałem gwarancji, że znajdę się w kadrze na mistrzostwa świata. Nie kończę kariery w reprezentacji. Jak dostanę telefon to przyjadę - kończy.