Michał Probierz wypalił do dziennikarza z całą stanowczością! "Nie jestem cudotwórcą", gorzkie słowa po kompromitacji z Mołdawią

Kiedy reprezentacja Polski zaczynała swoją walkę w eliminacjach do nadchodzących mistrzostw Europy, mało kto z pewnością przypuszczał, że takim problemem dla biało-czerwonych stanie się reprezentacja Mołdawii - jedna z najsłabszych drużyn w Europie. A jednak. Po blamażu jaki miał miejsce w pierwszym meczu, kiedy to Polacy przegrali 2:3 na wyjeździe, tym razem podopieczni selekcjonera Michała Probierza zremisowali z Mołdawianami 1:1, a i tak musieli gonić wynik. Ten remis może jednak traktować jako przegraną, bowiem szanse Polaków na awans bezpośrednio z grupy eliminacyjnej spadły niemalże do zera. Na konferencji pomeczowej Michał Probierz został zapytany o poziom ostatnich rywali i wypalił. 

Zobaczcie memy po meczu Polska - Mołdawia klikając w galerie zdjęć poniżej!

Michał Probierz wprost po blamażu z Mołdawią na PGE Narodowym. Mówi, że nie jest cudotwórcą

Reprezentacja Polski jest w tym momencie jedną z najsłabszych drużyn w Europie i zajmuje piąte miejsce od końca w rankingu UEFA. Po blamażu, jaki miał miejsce na PGE Narodowym, selekcjoner został zapytany o to, czy obecnie biało-czerwoni również znajdują się na takim właśnie poziomie, oraz czy jego zdaniem, biało-czerwoni zasługują na to, aby jechać na przyszłoroczne mistrzostwa Europy. 

Michał Probierz wypalił do dziennikarza z całą stanowczością! "Nie jestem cudotwórcą", gorzkie słowa po kompromitacji z Mołdawią

- Ja też cudotwórcą nie jestem. Praktycznie bez treningów nie da się pewnych rzeczy zrobić, ale i tak uważam, że pewne  elementy pozmienialiśmy i wprowadziliśmy kilku zawodników, którzy dla tej reprezentacji będą grali. Jeśli chodzi o poziom, to rozumiem rozczarowanie, ale nie tym meczem przegrywamy te eliminacje. - usprawiedliwiał siebie i swoich zawodników Michał Probierz tłumacząc, że nie miał zbyt wiele czasu na przygotowanie biało-czerwonych i poprawę tego, co zastał po Fernando Santosie.