Chodzi o Kacpra Kozłowskiego, który ostatnie lata spędził w holenderskim Vitesse Arnhem (jako piłkarz wypożyczony z Brighton), a tego lata stał się nowym i pełnoprawnym nabytkiem ekipy Gaziantep FK. Kozłowski w Turcji gra regularnie. W pięciu meczach Super Lig zaliczył na razie jedynie asystę.
21-letni pomocnik był wielkim objawieniem kadry prowadzonej przez Paulo Sousę. Jako nastolatek zadebiutował w reprezentacji Polski, był najmłodszym uczestnikiem Euro 2020, w ogóle najmłodszym piłkarzem, który zagrał na mistrzostwach Europy w historii. Miał 17 lat i 246 dni, gdy pojawił się na murawie w 55. minucie meczu z Hiszpanią (1:1). Jego rekord pobił podczas tegorocznego Euro reprezentant Hiszpanii Lamine Yamal. Gwiazdor Barcelony zadebiutował w turnieju, mając 17 lat i 276 dni.
Probierz stawia na młodych, o czym świadczy zaproszenie na zgrupowanie dla Maximilliana Oyedele z Legii Warszawa (rocznik 2004). Selekcjoner też powołał niewiele starszych Michaela Ameyawa z Rakowa Częstochowa i Mateusza Skrzypczaka z Jagiellonii Białystok.
Kolejnym piłkarzem, który wraca do kadry po dosyć długim rozbracie jest Bartosz Kapistka z Legii Warszawa. Warto podkreślić, że warszawski klub dawno wysłał na zgrupowanie reprezentacji aż dwóch piłkarzy. Wciąż może zaskakiwać brak na liście powołanych Kamila Grabary, który notuje świetne wejście między słupki VfL Wolfsburg. Probierz powołał czterech bramkarzy, wśród których nie ma również Wojciecha Szczęsnego, ten dopiero wróci z krótkiej emerytury i zagra w Barcelonie.
Przed reprezentacją Polski przedostatnie w tym roku zgrupowanie związane z występami w Lidze Narodów. Oba mecze Biało-Czerwoni zagrają na PGE Narodowym w Warszawie. Najpierw 12 października z Portugalią, trzy dni później z Chorwacją.