Dariusz Szpakowski

i

Autor: YouTube/Super Express Sport Dariusz Szpakowski

Łezka się kręci

Po tych słowach Dariusza Szpakowskiego aż przeszły nas ciarki. Nagle opowiedział o planach na pożegnanie. Wypalił o końcu

2024-03-26 18:41

Dariusz Szpakowski już dziś (26 marca) wróci do komentowania po ponad rocznej przerwie. Legenda mikrofonu skomentuje też pierwszy mecz reprezentacji Polski od czasów Euro 2020. Wielu kibiców nie może się doczekać tego momentu, ale tuż przed spotkaniem z Walią 72-latek nagle opowiedział o planach na pożegnanie. Szpakowski wypalił o końcu.

Dariusz Szpakowski od lat jest ikoną polskiego komentarza sportowego. Niemal wszystkie najważniejsze imprezy sportowe odbywały się z jego udziałem, a w tym mecze reprezentacji Polski. Od kilku lat było jednak inaczej, bo po Euro 2020 legendarny komentator nie pracował już przy meczach kadry. Podczas ostatnich mistrzostw świata głośno zrobiło się o jego końcu i wydawało się, że finał Argentyna - Francja będzie pożegnaniem. Jak dotąd faktycznie tak było, ale wszystko zmieni się w związku z barażowym meczem Walia - Polska. 72-latek wróci do pracy komentatora po 464 dniach przerwy i skomentuje kluczowy mecz reprezentacji na najbliższe miesiące. Tuż przed pierwszym gwizdkiem sędziego pojawiła się jednak długa rozmowa Szpakowskiego z Dariuszem Faronem z WP SportoweFakty, w której nie zabrakło szczerych słów o zbliżającej się emeryturze.

Nie ma sensu komentować w nieskończoność. Zdaję sobie sprawę, że aby dobrze zrobić mecz, musi współgrać tysiąc różnych czynników: poziom koncentracji, przygotowanie, aparat mowy... Dopóki będzie zdrowie i czucie piłki, nie widzę problemu. Ale nic nie trwa wiecznie. Przyjdzie moment, gdy naprawdę trzeba będzie powiedzieć: "do widzenia". Nie będę tego ogłaszał wszem i wobec. Nie planuję wielkiego pożegnania. Pewnie to wszystko wyjdzie naturalnie - przyznał Szpakowski. Legenda TVP ma nadzieję, że dzisiejszy mecz z Walią zapamięta na zawsze.

Tych wszystkich przeżyć nikt mi nie zabierze. Każdy z nas ma swoje emocje. Są chwile, które zostają z tobą do końca. Wieczory, do których wracasz po latach. Mam nadzieję, że za jakiś czas to samo będę mógł powiedzieć o Cardiff - dodał 72-latek.

Dariusz Szpakowski: Polski kibic jest zły na reprezentację
Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze