Galatasaray - Fenerbahce kibice

i

Autor: x.com/thecasualultra, cyfrasport

Frankowski kontra Szymański

Polscy reprezentanci w środku stadionowego piekła, a Jose Mourinho dolał oliwy do ognia. Jest reakcja: wytoczono ciężkie działa

2025-02-25 8:18

Na to spotkanie czekała cała Turcja. I nie tylko ona: w barwach Galatasaray i Fenerbahce grają przecież reprezentanci wielu krajów – w tym Przemysław Frankowski i Sebastian Szymański. Starcie dwóch najbardziej utytułowanych klubów tureckich – jak każde ich spotkanie – przebiegało w gorącej atmosferze. Dosłownie: trybuny płonęły blaskiem setek odpalanych rac.

Polscy reprezentanci w środku stadionowego piekła

Wiele z nich lądowało na murawie, inne przerzucane były między sektorami zwaśnionych grup kibicowskich. W tej sytuacji arbiter Slavko Vincić (pierwotnie do tej roli przymierzany był Szymon Marciniak, ostatecznie mecz poprowadził słoweński rozjemca ostatniego finału Ligi Mistrzów) musiał na kilka minut przerwać spotkanie.

Sebastian Szymański z wyjątkowym golem dla Fenerbahce! Tym trafieniem wszedł do galerii sław tureckiego giganta [WIDEO]

Atmosfera na murawie też była gorąca. Goście – mający w tabeli sześć punktów straty do Galaty – zdobyli nawet gola po strzale Oguna Ayidina w 14. minucie. Został on jednak anulowany przez arbitra; chwilę wcześniej w bramkarza gospodarzy wpadł bowiem Szymański. Vincić uznał, że Polak faulował urugwajskiego bramkarza. Szymański grał do 61. minuty, zmieniony został przez Sofyana Amrabata.

Gospodarze też mieli parę groźnych sytuacji. Aktywny był Przemysław Frankowski: na kwadrans przed końcem urwał się skrzydłem obrońcom Fenerbahce i dograł piłkę w „piątkę”, w kierunku Victora Osimhena. Nigeryjczyka w ostatniej chwili interwencją nogą zdołał uprzedzić golkiper gości, Irfan Can Egribayat.

Tyle zarobi Przemysław Frankowski w Galatasaray Stambuł. Mistrz Turcji nie żałował pieniędzy na reprezentanta Polski

Poza czysto piłkarską rywalizacją, zawodnicy obu drużyn nie szczędzili sobie drobnych złośliwości na murawie. Parę razy któraś ze stron domagała się rzutu karnego; Vincić trzymał jednak ciśnienie, a VAR w żadnej ze spornych sytuacji nie uznał za zasadne wskazanie na 11. metr. Po jednym z takich momentów wspomniany Osimhen wymownym gestem palca na ustach nakazał milczenie ławce rezerwowych Fenerbahce.

Jose Mourinho dolał oliwy do ognia. „Jak małpy”

Dogrywka miała miejsce na pomeczowej konferencji prasowej. Jose Mourihno nigdy nie gryzie się przecież w język. W ostatnich miesiącach wielokrotnie krytykował tureckich arbitrów i żądał wyznaczania na najważniejsze mecze swej drużyny rozjemców zagranicznych. Teraz też dał popalić.

- Gdyby spotkanie prowadził turecki sędzia, mój zawodnik już w 1. minucie dostałby żółtą kartkę, a po pięciu minutach musiałbym go zmienić – zauważył Portugalczyk przy zupełnie niewinnym pytaniu dziennikarza o 19-letniego obrońcę, Yusufa Akcičeka i mając na myśli domaganie się owej kartki przez rywali. - Skakali jak małpy na tej ławce – dołożył do pieca Mourinho, wskazując na protesty rezerwowych zawodników Galatasaray.

Przyznał też, że po meczu podziękował Słoweńcowi za prowadzenie spotkania. - W szatni był też czwarty sędzia, turecki. Powiedziałem mu wprost: „Gdybyś ty prowadził mecz, byłaby katastrofa” – mówił Portugalczyk na konferencji.

Galatasaray oskarża Jose Mourinho o rasizm

Krótko po niej gospodarze wydali oficjalne oświadczenie w sprawie słów trenera Fenerbahce. „Od rozpoczęcia pracy menedżerskiej w Turcji Jose Mourinho uporczywie powtarza obraźliwe oświadczenia skierowane do narodu tureckiego. Jego wypowiedzi wykroczyły poza przyjęte granice” – czytamy w nim.

Wstrząsające przeżycie Przemysława Frankowskiego, mało kto o tym pamięta. Na pomoc rzucił się Michał Probierz

Jest też zapowiedź skierowania doniesienia do ponadnarodowych instytucji piłkarskich oraz do tureckich organów ścigania. „Niniejszym formalnie deklarujemy nasz zamiar wszczęcia postępowania karnego w związku z rasistowskimi słowami Jose Mourinho. W związku z nimi złożymy też oficjalne skargi do UEFA i FIFA” – napisali działacze Galatasaray.

Bezbramkowy remis oznacza, że Galatasaray po 24 kolejkach zachowuje sześciopunktową przewagę nad Fenerbahce. Gracze „Galaty” skupić się już mogą na rozgrywkach ligowych – w miniony czwartek pożegnali się z Ligą Europy. Do 1/8 finału tych rozgrywek awansowało za to Fenerbahce i zagra z Rangersami z Glasgow.

QUIZ: Rozpoznasz polskich piłkarzy? Lewandowskiego zna każdy, a resztę? 15/20 to absolutne minimum
Pytanie 1 z 20
Zaczniemy podobnie jak w piłce. Bramkarz na zdjęciu to...
Wojciech Szczęsny
Sport SE Google News
Autor:
SuperSport
PRZEKLEŃSTWO SPORTOWCÓW: ŚWIĄTEK, OSTAPENKO, RONALDO, MESSI | SuperSport

Najnowsze