Napastnik Borussii Dortmund nie ukrywa, że Polska będzie w piątek faworytem i jej celem jest zdobycie kompletu punktów, nieważne w jakim stylu.
- W eliminacjach nie liczy się styl, ale punkty. Nieważne jak, ale trzeba je zdobywać. Ciężko powiedzieć, jak będzie wyglądać spotkanie w Kiszyniowie, ale na pewno nie będzie ono dla nas łatwe. Mołdawia gra u siebie, więc teoretycznie istnieje szansa, że w końcu się otworzy. Wtedy będzie można to wykorzystać. Mam nadzieję, że zagramy konsekwentnie i rozsądnie. Na pewno jedziemy tam po zwycięstwo - cytuje „Lewego” po środowym treningu kadry serwis sport.pl.
Dziennikarze dopytywali się także zawodnika o jego klubową przyszłość, ale nie chciał on rozmawiać na ten temat. - Nie wiem, gdzie będę grał, kiedy przyjadę na następne zgrupowanie reprezentacji - powiedział dyplomatycznie.
Przypomnijmy, że niemiecki „Bild” opublikował wywiad z Lewandowskim, w którym otwarcie mówi on o tym, że tego lata zmieni barwy klubowe. Według dziennikarzy gazety napastnik miał potwierdzić swój transfer do Bayernu Monachium.