Lekarstwem na słabą grę na lewej stronie naszego bloku obronnego ma być Rafał Kosznik. To właśnie powołanie defensora Górnika Zabrze ma być jedną z największych niespodzianek nowego selekcjonera.
Przeczytaj także: Bogusław Leśnodorski: Nie zwolnię Urbana, bo w Polsce nie ma lepszych [WYWIAD]
Za Kosznikiem przemawia przede wszystkim fakt, iż pracował z Nawałką przez ostatnie kilka miesięcy. Pozostaje jednak pytanie, czy dobra gra w T-Mobile Ekstraklasie wystarczy na poziom reprezentacyjny. Z drugiej strony trener naszej kadry, poszukując lewego defensora, ma ograniczone pole manewru.
Już teraz wiadomo, że w spotkaniach ze Słowacją i Irlandią nie zagra Sebastian Boenisch, którego Nawałka nie uwzględnił na liście powołanych graczy z lig zagranicznych. Wydaje się więc, że o miejsce w pierwszym składzie w najbliższym starciu powalczą Jakub Wawrzyniak i właśnie Rafał Kosznik.
Zobacz koniecznie: Adam Nawałka powołał piłkarzy na spotkania ze Słowacją i Irlandią