Robert Lewandowski

i

Autor: archiwum se.pl

Robert Lewandowski: Lacie brakuje profesjonalizmu! WYWIAD

2012-07-16 10:46

W pierwszej części wywiadu dla "Super Expressu" Robert Lewandowski (24 l.) ostro zaatakował byłego selekcjonera Franciszka Smudę (64 l.). Dziś przyszedł czas na Grzegorza Latę (62 l.). Zdaniem "Lewego" zachowanie prezesa PZPN po EURO 2012 pozostawia wiele do życzenia.

"Super Express": - Grzegorz Lato po EURO wyjawił, że reprezentanci jeszcze przed turniejem wynegocjowali premie od związku, które mieli dostać niezależnie od wyniku sportowego. Co ty na to?

Robert Lewandowski: - Sprawy premiowe załatwiał kapitan drużyny, więc ja niewiele na ten temat wiem. A prezes lubi nieraz pogadać sobie i powiedzieć to, czego w danej chwili nie powinien, zdarza mu się zachować nie tak, jak trzeba. Sam fakt, w jaki sposób mówił o tym po mistrzostwach, pokazuje, że powinien bardziej profesjonalnie podchodzić do niektórych spraw.

- A co myślisz o Waldemarze Fornaliku? Nowy selekcjoner w Ekstraklasie robił furorę, ale doświadczenie międzynarodowe ma zerowe...

- Moim zdaniem to nie ma znaczenia. Skoro z sukcesami prowadził Ruch, to wierzę, że poradzi sobie również w reprezentacji. Jestem jednym z najbardziej doświadczonych zawodników w kadrze, więc będę chciał dać trenerowi wsparcie, bo do początku eliminacji mistrzostw świata już bardzo niewiele czasu. Nowy trener pewnie wprowadzi jakieś zmiany w drużynie, ale raczej kosmetyczne. Mamy młody, przyszłościowy zespół. Nie potrzebujemy rewolucji.

- A jakie są twoje sportowe cele na ten sezon? W Borussii Dortmund zdobyłeś już niemal wszystko, brakuje ci właściwie tylko sukcesu w Lidze Mistrzów i tytułu króla strzelców Bundesligi.

- To pokazuje, że mam o co w Borussii jeszcze grać. Będę chciał, by ten sezon był jeszcze lepszy niż poprzedni. Chciałbym, byśmy w tym roku wygrywali na trzech frontach: liga, puchar i Liga Mistrzów. Klub przeprowadził kilka ciekawych transferów i naprawdę można wierzyć, że ta Liga Mistrzów jest do wygrania.

- A może będziesz grał w Champions League w barwach jednego z klubów Premier League? Podobno bije się o ciebie pół Londynu: Chelsea, Arsenal i Tottenham.

- To miłe, że jest takie zainteresowanie moją osobą. Tego typu spekulacje pojawiają się co pół roku i już się do nich przyzwyczaiłem. Cieszy mnie jednak to, że podobno coraz lepsze kluby mnie chcą.

- Cena za ciebie to 20 milionów euro. Za dużo czy za mało?

- Tyle kosztuję? Dobrze to słyszeć (śmiech). Całe życie pracuje się na to, aby być coraz wartościowszym. Najważniejsze dla mnie to wciąż się poprawiać i eliminować błędy, które jeszcze się pojawiają. Najistotniejsze jednak, że strzelam bramki, bo przecież z nich jestem rozliczany.

Lewandowski o trenerze Smudzie

"Powiedziałem trenerowi, że na EURO musi być inaczej, że muszę dostawać podania. Ale nic się nie zmieniło. Pomijając bramkę w meczu z Grecją, miałem 2-3 dobre sytuacje przez cały turniej. To trochę za mało".

"Dlaczego z Czechami zagraliśmy defensywnym ustawieniem 4-3-2-1, takim samym jak z Rosją? Przecież ten mecz trzeba było wygrać. Poza tym przez całe EURO byłem osamotniony, bez wsparcia z przodu".

Najnowsze