Robert Lewandowski o transferze przed mundialem: Po to mam menedżera...

O sprawach transferowych

Tymi sprawami zajmuje się mój menadżer. Ja skupuje się na tym, co dla mnie najważniejsze, czyli przygotowaniami do mundialu. Nie myślę o sprawach klubowych. Po to jest menadżer, żeby się tym zajmował.

O odpoczynku

Jak spojrzymy na to, ile minut mniej rozegrałem w sezonie poprzedzającym Euro a teraz, na pewno jest duża różnica. We Francji tego na pewno brakowało. Teraz jesteśmy mądrzejsi. Zrobimy wszystko, żeby dynamika przyszła w odpowiednim momencie. Przygotowania do mundialu zacząłem dużo wcześniej. Moje myśli były podporządkowane temu, jak będę przygotowany. Ja nie zaczynam od zera, tylko jestem już na jakimś poziomie i będę chciał wskoczyć jeszcze wyżej.

Pierwszy raz miałem tak, że pod koniec sezonu nie wyczekiwałem jego końca. Nie byłem przemęczony. Dla mnie to była spora różnica. Jednak w pewnym momencie straciłem rytm meczowy i to było widać. Dopóki jednak nie będzie meczów, to trudno będzie w stu procentach to powiedzieć. Mam nadzieję, że będę tę różnicę czuł.

- Przygotowania do mundialu zacząłem dużo wcześniej. Moje myśli były podporządkowane temu, jak będę przygotowany. Ja nie zaczynam od zera, tylko jestem już na jakimś poziomie i będę chciał wskoczyć jeszcze wyżej - powiedział na konferencji prasowej w Arłamowie Robert Lewandowski.

O sile reprezentacji

Nie ma znaczenia czy mamy silniejszą drużynę niż dwa lata temu. Gramy teraz z lepszymi rywalami. Pierwszy mecz jest ważny, ale nie najważniejszy. Musimy być przygotowani mentalnie na każdą sytuację. Nie będziemy myśleli tylko i wyłącznie o pierwszym meczu. W trzech meczach chcemy zdobyć punkty. Musimy umieć radzić sobie z problemami, wychodzić z ciężkich opresji.

O oczekiwaniach

Nigdy nie lubię mówić co mnie zadowoli. Ja jako kapitan chcę, żeby reprezentacja zagrała dobry turniej, żebyście byli z nas dumni. To jest turniej gdzie czasami jeden mecz decyduje o tym jak może pójść. Jesteśmy reprezentacją, która powinna myśleć co będzie się dziać w najbliższym meczu. Jeżeli będziemy małymi kroczkami to robili, to mamy szanse na osiągnięcie sukcesu.

O rywalach

Za dużo nie oglądałem meczów tych reprezentacji. Trzy tygodnie to dużo czasu, żeby przygotować się taktycznie pod tego przeciwnika. Znam bardziej zawodników. Nie ma co sobie tym głowy zarzucać. Pod tym względem będziemy na pewno bardzo dobrze przygotowani.

O Piotrze Zielińskim

Znam jego wartość. Robi różnicę na boisku, ma technikę. Nieprzypadkowo gra w takim klubie. Wiem, że sobie poradzi i nie będzie problemów. Jest doświadczony mentalnie i fizycznie. Niech gra najlepiej jak potrafi.

O odpuszczaniu treningów

Czasami praca na siłowni może mi więcej dać niż praca na treningu na boisku. Powoli będę wchodził do normalnych ćwiczeń. Z dnia na dzień będziemy decydować w których treningach będę brał udział.

O powrocie do Arłamowa

To, że wiemy jak dojechać, jak się poruszać po hotelu jest ważne, ale nie najważniejsze. Gdybyśmy byli w innym hotelu, to nie byłoby wielkiej różnicy. My nie możemy być przyzwyczajeni do jednej ścieżki. Co by było, gdyby na ścieżce pojawiła się dziura? Czy to będzie miało wpływ na to, jak to będzie wyglądało na boisku. Musimy być przygotowani. Kopnąć piłkę można wszędzie.