Robert Lewandowski odpowiada Furtokowi: Strzelę kombinerkami jak Kuba pięknie mi wrzuci WYWIAD

2012-01-26 3:00

Dwa gole i asysta w meczu z HSV (5:1), wspaniała gra, a od "Kickera" wymarzona ocena - klasa światowa. Robert Lewandowski (24 l.) walczy o tytuł króla strzelców Bundesligi (ma już 14 trafień), ale Jan Furtok (50 l.) wyznaczył mu chyba jeszcze trudniejsze zadanie. Musi zdobyć bramkę kombinerkami. Snajper Borussii przyjmuje wyzwanie.

"Super Express": - Rundę wiosenną rozpoczęliście od mocnego uderzenia, ale trener Juergen Klopp wciąż powtarza, że to Bayern zostanie mistrzem Niemiec.

Robert Lewandowski: - Bo to oni są głównym faworytem do tytułu. Jeśli drugi rok z rzędu zostaliby z niczym, byłaby to dla nich ogromna klęska. O mistrzostwo walczymy my, Bayern i Schalke. Zapowiada się twarda walka, jesteśmy bojowo nastawieni. W weekend następna kolejka, zmierzymy się z Hoffenheim, które wyjątkowo nam nie leży. W ostatnich trzech meczach z nimi zdobyliśmy zaledwie punkt.

- W ubiegłym tygodniu najskuteczniejszy Polak w historii Bundesligi Jan Furtok powiedział "Super Expressowi", że życzy ci, żebyś pobił jego rekordy strzeleckie. W jednym sezonie zdobył 20 goli, a w sumie w niemieckiej lidze trafił do siatki 60 razy. Jesteś w stanie to przebić?

- 60 goli? Uff, to musiałbym jeszcze trochę pograć w Bundeslidze, bo mam dopiero 22 trafienia... Ale z drugiej strony nie ma rzeczy niewykonalnych.

- Furtok stwierdził też, że chciałby, żebyś wreszcie strzelił gola kombinerkami. Wiesz, co to takiego?

- Oczywiście, to taki strzał z nożyc, rodzaj przewrotki. Uwielbiam strzelać piękne gole, a taki to marzenie! Jednak pamiętajmy, że żeby piłka wpadła do siatki, musi złożyć się kilka czynników. Przede wszystkim muszę dostać superdokładne podanie. Ale nic straconego. Wystarczy, że Kuba Błaszczykowski wrzuci mi fajną piłkę, ja będę miał trochę miejsca i spróbuję kombinerek. Mam nadzieję, że wpadnie (śmiech).

- Gole cieszą, ale martwią niewykorzystane sytuacje. W meczu z HSV zmarnowałeś kolejną setkę...

- Oczywiście, że powinienem był to strzelić, ale każdy jest mądry po szkodzie. Te zmarnowane okazje traktuję jako naukę. Wiem, że jeśli drugi raz będę w takiej sytuacji, to na pewno padnie gol. Poza tym pokazuje mi to, że mam jeszcze rezerwy, że mogę grać lepiej.

- Przed startem sezonu mówiłeś, że nie myślisz o walce o tytuł króla strzelców. Co powiesz teraz, kiedy masz na koncie 14 goli?

- To samo (śmiech). Chcę strzelać jeszcze więcej goli i sezon zakończyć z pokaźną ich liczbą. A jeśli da to tytuł króla strzelców, będzie mi bardzo miło. Oczywiście zdobyć koronę nie będzie łatwo, bo taki Mario Gomez potrafi strzelić kilka goli w jednym meczu. Przecież jego Bayern Monachium to ogromna siła, stwarza mnóstwo sytuacji bramkowych. Szczerze mówiąc, wolałbym, by na koniec sezonu Borussia znalazła się w tabeli przed Bayernem niż ja przed Gomezem w klasyfikacji strzelców.

- Ostatnio pojawiły się spekulacje, że możesz zostać kolegą Gomeza w Bayernie. Jest coś na rzeczy?

- Bez komentarza.

Jan Furtok

Ur. 9 marca 1962 w Katowicach

pozycja: napastnik

Kluby: GKS Katowice (1979/1988), Hamburger SV (1988/1993), Eintracht Frankfurt (1993/1997), GKS Katowice (1995/1998)

Reprezentacja Polski: 36 meczów, 10 goli

Polski piłkarz, który strzelił najwięcej goli w Buneslidze w historii - 60

Polski piłkarz, który strzelił najwięcej goli w Bundeslidze w jednym sezonie - 20

None

None

Najlepsi strzelcy Bundesligi

1. Mario Gomez (Bayern)

- 16 goli

2. Klaas Jan Huntelaar

3. Robert Lewandowski (Borussia) - 14

Łukasz Podolski (Koeln) - 14

5. Claudio Pizarro (Werder) - 12

Najnowsze